Ale comeback po tylu latach
Fajnie że niektóre wozy są w jednych rękach przez lata - będzie kopcenie w ST łohydnym Dieslem
Ale comeback po tylu latach
Czuję, że to był przysłowiowy rzut na taśmę. Na dniach zmienił się wojewódzki konserwator zabytków i za chwilę w pomorskim wiek auta to pewnie będzie 35 lub 40 lat i jeszcze ograniczenie dotyczące wielkości produkcji.MarcinS pisze:Rocznik 92 i żółte blachy? Fajnie. W woj. śląskim moje 744 się nie kwalifikuje, choć rok produkcji 1990. Ale na SCT mam inne kwity.
No tak, na dniach będzie już 10 lat w moich rękach. Już na początku stwierdziłem, ze nie będę go modyfikował i dziadkowa wersja pozostanie, więc taka posucha w temacie
Wiesz, ja modyfikacji też raczej nie wprowadzam ale staram się wszelkie serwisy rozpisywać, zapisywać i dodawać własne obserwacje i niuanse - a nóż jakiś przypadek będzie rozwiązaniem dla kogoś innego (chociażby dwa dokładnie takie same przypadki w kwestii ładowania szybko ogarnąłem w 740 kolegi na podstawie doświadczenia z moim 240)Brzozak pisze:No tak, na dniach będzie już 10 lat w moich rękach. Już na początku stwierdziłem, ze nie będę go modyfikował i dziadkowa wersja pozostanie, więc taka posucha w temacie
A diesel - oczywiście musi dymić