dom?n pisze:Kupiłem sobie przepływomierz na zapas, i jest sprawny tak w 75%.

Podczas jazdy wszystko jest git, działa, mierzy przepływ i nie sprawia żadnych problemów.
Po odpaleniu na wolnych obrotach motor przygasa, albo w ogóle gaśnie. Czasem na ciepło, czasem na zimno.
Podmieniłem na poprzednią przepływkę i wszystko wróciło do normy.

Co robić? Jakoś go wyczyścić? Wywalić na śmietnik?

Płyn do czyszczenia przepływek w szpreju i szprejuj. Może druciki są lekko zabrudzone. Myślę że i tak może być ciężko PS: zbieram takie pół-działające graty i czasem kleje jeden. Przepływek nie próbowałem

Maciek4530 pisze: Płyn do czyszczenia przepływek w szpreju i szprejuj. Może druciki są lekko zabrudzone. Myślę że i tak może być ciężko PS: zbieram takie pół-działające graty i czasem kleje jeden. Przepływek nie próbowałem

Siusiaka sobie wyszprejuj.

ECU ma opcję samoczyszczenia drutu pomiarowego, nie wolno myć/czyścić. Zrobisz na własne ryzyko, ja bym nie dotykał.

saabauto pisze:

Maciek4530 pisze: Płyn do czyszczenia przepływek w szpreju i szprejuj. Może druciki są lekko zabrudzone. Myślę że i tak może być ciężko PS: zbieram takie pół-działające graty i czasem kleje jeden. Przepływek nie próbowałem

Siusiaka sobie wyszprejuj.

ECU ma opcję samoczyszczenia drutu pomiarowego, nie wolno myć/czyścić. Zrobisz na własne ryzyko, ja bym nie dotykał.

Nic nigdy nie zaszkodziło, są dedykowane do tego cleanery ale jak uważasz
Rozwiniesz z tym ECU? Z automatu to robi? Czy jakiś tryb?

Maciek4530 pisze: Nic nigdy nie zaszkodziło, są dedykowane do tego cleanery ale jak uważasz
Rozwiniesz z tym ECU? Z automatu to robi? Czy jakiś tryb?

Nie wszystkie ecu, ale część (np 595, 900, 951) mają opcję samoczyszczenia. Przy gaszeniu silnika wyżarza drut przez 1 - 2 sek.

saabauto pisze:

Maciek4530 pisze: Nic nigdy nie zaszkodziło, są dedykowane do tego cleanery ale jak uważasz
Rozwiniesz z tym ECU? Z automatu to robi? Czy jakiś tryb?

Nie wszystkie ecu, ale część (np 595, 900, 951) mają opcję samoczyszczenia. Przy gaszeniu silnika wyżarza drut przez 1 - 2 sek.

Dokładnie tak jak piszesz, aczkolwiek nie zawsze ta funkcja działa. ECU miewają różne usterki, usterki typu uwalony tranzystor który nie załacza jakiejś funkcji (u mnie nie zalączało ECU pompy paliwa) są dla wprawionego elektronika łatwe w naprawie i diagnozie. Natomiast usterki polegające na braku czytania sygnału z sondy lambda lub sygnału z przepływomierza są juz znacznie trudniejsze w usunięciu i nie zawsze naprawa odnosi 100% sukces. Miałem takie ecu które nie czytało a sondy lambda a po naprawie zaczeło czytac ale cały czas mieszanka była za bogata, dopiero jakaś korekta rezystora czy czegoś unormowała sprawę.

Maciek4530 pisze:

saabauto pisze:

Maciek4530 pisze: Płyn do czyszczenia przepływek w szpreju i szprejuj. Może druciki są lekko zabrudzone. Myślę że i tak może być ciężko PS: zbieram takie pół-działające graty i czasem kleje jeden. Przepływek nie próbowałem

Siusiaka sobie wyszprejuj.

ECU ma opcję samoczyszczenia drutu pomiarowego, nie wolno myć/czyścić. Zrobisz na własne ryzyko, ja bym nie dotykał.

Nic nigdy nie zaszkodziło, są dedykowane do tego cleanery ale jak uważasz
Rozwiniesz z tym ECU? Z automatu to robi? Czy jakiś tryb?

Też bym się dokształcił bo troche się uśmiechnąłem po przeczytaniu ale moze przedwcześnie.

dom?n pisze:Kupiłem sobie przepływomierz na zapas, i jest sprawny tak w 75%.

Podczas jazdy wszystko jest git, działa, mierzy przepływ i nie sprawia żadnych problemów.
Po odpaleniu na wolnych obrotach motor przygasa, albo w ogóle gaśnie. Czasem na ciepło, czasem na zimno.
Podmieniłem na poprzednią przepływkę i wszystko wróciło do normy.

Co robić? Jakoś go wyczyścić? Wywalić na śmietnik?

Czyszczę pianką do mycia kompów/elektroniki. Póki co nic sie nie uwaliło.
Wysłużone przepływki tak mają, że potrafią nie czytać z drutu w pełnych zakresach. To też ma na sobie elektronikę a elektronika błędy fika.

xjtdi pisze:

saabauto pisze:

Maciek4530 pisze: Nic nigdy nie zaszkodziło, są dedykowane do tego cleanery ale jak uważasz
Rozwiniesz z tym ECU? Z automatu to robi? Czy jakiś tryb?

Nie wszystkie ecu, ale część (np 595, 900, 951) mają opcję samoczyszczenia. Przy gaszeniu silnika wyżarza drut przez 1 - 2 sek.

Dokładnie tak jak piszesz, aczkolwiek nie zawsze ta funkcja działa. ECU miewają różne usterki, usterki typu uwalony tranzystor który nie załacza jakiejś funkcji (u mnie nie zalączało ECU pompy paliwa) są dla wprawionego elektronika łatwe w naprawie i diagnozie. Natomiast usterki polegające na braku czytania sygnału z sondy lambda lub sygnału z przepływomierza są juz znacznie trudniejsze w usunięciu i nie zawsze naprawa odnosi 100% sukces. Miałem takie ecu które nie czytało a sondy lambda a po naprawie zaczeło czytac ale cały czas mieszanka była za bogata, dopiero jakaś korekta rezystora czy czegoś unormowała sprawę.

jak to dobrze miec analoga ................w k-dżiku. 98% mechaniki.

saabauto pisze:

Maciek4530 pisze: Nic nigdy nie zaszkodziło, są dedykowane do tego cleanery ale jak uważasz
Rozwiniesz z tym ECU? Z automatu to robi? Czy jakiś tryb?

Nie wszystkie ecu, ale część (np 595, 900, 951) mają opcję samoczyszczenia. Przy gaszeniu silnika wyżarza drut przez 1 - 2 sek.

A nie przy diagnostyce przed rozruchem
Wyłaczasa zapłon to zamykasz zasilanie do ECU. To jak ma się ta funkcja włączyć ?
Przy diagnostyce przed rozruchem to LH miało takie funkcje ale nigdy w czasie jazdy lub po niej.
Coś Ci się Mateusz poplątało. Zmęczenie.

Sinuspi pisze: A nie przy diagnostyce przed rozruchem
Wyłaczasa zapłon to zamykasz zasilanie do ECU. To jak ma się ta funkcja włączyć ?
Przy diagnostyce przed rozruchem to LH miało takie funkcje ale nigdy w czasie jazdy lub po niej.
Coś Ci się Mateusz poplątało. Zmęczenie.

Nie zmęczenie, praktyka.

W momencie gaszenia silnika ecu podają sygnał, który pomaga w wyczyszczeniu - żarzeniu elementu pomiarowego. Potwierdzone w kilku przypadkach.