Witam państwa, proszę o poradę.

W zeszłym miesiącu kupiłem wymarzone 940. Zupełny zwyklak, nic specjalnego, ale jest dokładnie taki jak chciałem, ma u mnie dożywocie.

Dokładnie taki jak chciałem, z wyjątkiem jednego szczegółu - szyberdachu.
Cieżko trafić ideał, tym bardziej z dziurą w dachu. Więc opcja jest taka.

Trafił się ładny, cały, kompletny dach z tapicerką. Do zdemontowania w 10 minut. Tani.

Proszę o (konstruktywną) opinię osób, które mają w temacie jakieś pojęcie. Sensowność, jak to zrobić żeby nie zaszkodzić autku, na ile realnie jest to wykonalne. Jak zrobić to najlepiej. Koszty i czas to drugorzędna sprawa - auto robię dla siebie, przynajmniej częściowo samemu.

Co myślicie?

Osobiście doświadczenia w tego typu rzeźbie nie mam, kupił bym Webasto i zamontował na partyzanta przed domem- miałem taki w jakimś aucie fajna sprawa bo szklany:D, albo przespawal cały dach, pozostaje kwestia zabezpieczenia przed rudą, wszelkie ingerencje blacharskie mnie przerażają, ale jeśli to dream car to nic Cię nie powstrzyma.

A co z kanałami odpływowymi w słupkach?

Kanały to po prostu węzyki.

Taki numer to ciężka sprawa.. Będzie potrzebny kawałek dachu z innego volvo tego samego modelu bo dachy w autach mają różne profile grubości itp... No i na koniec jakiś dobry blacharz który wytnie wszystko i wstawi łatę na miejsce....

Areo pisze:Taki numer to ciężka sprawa.. Będzie potrzebny kawałek dachu z innego volvo tego samego modelu bo dachy w autach mają różne profile grubości itp... No i na koniec jakiś dobry blacharz który wytnie wszystko i wstawi łatę na miejsce....

Trochę nie zrozumiałem. Co dokładnie masz na myśli?

Glownie zastanawiam się czy lepiej wymienić cały dach, czy próbować wyciąć i wspawać tylko dziurę. Zależy mi na oryginalnym szyberdachu bo tapicerka, korbka, wszystko pięknie pasuje. Tak jak wspominałem, mogę mieć kompletny dach odcięty na słupkach ok. 5 cm od gornej krawędzi drzwi.

Jeszcze jakies pomysly?

Szyberdach jest przereklamowany... Ja np wolałbym nie mieć szybra w 240 bo mam 2 metry wzrostu i jest mi najnormalniej w świecie ciasno...

czk pisze:Jeszcze jakies pomysly?

Zacznij od znalezienia blacharza, który się tego podejmie i ma dobrą opinię. To nie jest wcale takie oczywiste, że ktoś się tego podejmie. Dodatkowo -komuś może się nie chcieć np. wycinać i wwalcowywać blachy "w dół" dziury pod szyber. Wtedy oszacuj koszta - może się okazać, że wraz z pracami lakierniczymi cała operacja będzie po prostu nieopłacalna. Jeśli dach jest naprawdę tani, to zawsze możesz kupić go i potem ewentualnie odsprzedać - jeśli musisz szybko podjąć decyzję, co do jego dalszych losów.


PS.

Przy okazji wymieniania szyberdachu w Passacie B3 zacząłem się zastanawiać, jak często z takiego ustrojstwa korzystam - wyszło, że praktycznie nigdy. Przy większych prędkościach odgłos powietrza wpadającego górą jest bardzo nieprzyjemny.

Szyberdach jest super. W Toyocie mam, w Isuzu mi brakuje :/ Tez troche rozkminialem jakby tu go zamontować ale to niestety nie jest taka prosta sprawa i takie hop siup :/