A widziszendriugto pisze:Widzisz kolego Baron. Po napisaniu że nie aż tak bardzo pisałem o porównaniu z fordem t później o cechach konstrukcyjnych które nie zmieniły się w autach od lat 80tych ale to Ciebie nie przekonywało. Są też testy hamowania gdzie nowoczesne auto pokonuje stare tylko o kilkadziesiąt centymetrów. Ogólnie niefajnie się z Tobą rozmawia. Nie potrafisz ustąpić choć odrobinę czy pożartować. Nie chce mi się z Tobą już gadać...
Ja sobie cenię dyskusje z ludźmi, którzy mają odmienne zdanie ode mnie. Zawsze mi się dobrze dyskutowało z ludźmi, którzy są inżynierami - jak Ty. W dyskusjach operują faktami, podają dane, które są mierzalne i łatwe do weryfikacji.
A w ogóle najbadziej sobie cenię takich interlokutorów, którzy potrafią mnie przekonać do zmiany zdania - ale do tego trzeba twardych argumentów, bo ja jestem uparty jak osioł. Jednym słowem potrzeba czegoś więcej niż subiektywnych odczuć.
No i nie złość się, że ktoś może mieć odmienne zdanie od Ciebie. Jakby wszyscy myśleli tak samo, to byłoby nudno - bo jakby to wyglądało, jakbyśmy wszyscy jeździli dwusetkami?