No to post niespodzianka.
Zepsułem kolejną AW71L
Nowa skrzynia z nowym olejem wytrzymała rok przy zmniejszonym doładowaniu.
Historia w skrócie: pewnego poranka odpalam auto, przez pierwsze 5 minut jadę na jedynce i skrzynia nie chce wrzucić dwójki. Po 5m wszystko wracało do normy. To samo co rok wcześniej, pierwsze oznaki padającego automatu (ostatnio po takich objawach jeździłem jeszcze około miesiąca).
Padła decyzja: m90.
Kilka telefonów/wiadomości, znalazłem kompletny swap od Mikołaja z Nałęczowa. Szukałem kogoś kto ogarnie sprawę przekładki, Kogutos powiedział że nie będzie problemu.
Plan: niedziela okolice 6:00 wyjazd do Nałęczowa po graty, potem odstawiam furę do Lublina, wracam BlaBlaCarem. Wszystko dograne.
Niedziela okolice 7:00: auto stanęło, skrzynia całkiem umarła
Znowu kilka telefonów, zostawiłem auto w krzakach, załatwiłem podwózkę do wypożyczalni lawet, wziąłem lawetę na 24h, podjechałem po grata:
#re5pectlaweciarz epizod 2, jak zawsze na przypale.
Udało się dojechać do Nałęczowa, tam oczywiście trochę się zagadaliśmy, potem wycieczka do Lublina, tam również coś pogadaliśmy
Plan: m90 + konwersja na jednomas. Mam nadzieję że wytrzyma.
Z jednej strony szkoda że automat padł, tym bardziej że rok temu nie mało w niego zainwestowałem. Z drugiej strony fajnie że w końcu ten badziew wyleci z auta na korzyść m90, tym bardziej że...
AW71
1st 2.45
2nd 1.45
3rd 1.00
4th 0.69
VS:
M90L:
1st - 3,91:1
2nd - 2,2:1
3rd - 1,38:1
4th - 1:1
5th - 0,81:1
M90H:
1st - 3,54:1
2nd - 2,05:1
3rd - 1,38:1
4th - 1:1
5th - 0,81:1
(nie wiem czy mam m90L czy m90H...)
Będę aktualizował temat