Szyberdach - konserwacja, regulacja itp.
: 15 grudnia 2016, 21:19
Joł!
Rozebrałem szyberdach i nie byłbym sobą, gdybym w związku z tym nie miał pytań
1. Teoria jest taka, że szyberdachu nie powinno się smarować, bo smar łapie więcej syfu i wszystko się zatyka. Czy ta teoria dotyczy tylko prowadnic, czy też innych mechanizmów? Zastanawiam się czy jak mam większość na wierzchu, to czy nie kapnąć odrobinę oleum np. na punkty obrotów mechanizmu uchylającego szyber. Jeżeli smarować, to gdzie jeszcze?
2. Przy zamykaniu szybra z pozycji odsuwanej, płyta nie wchodzi gładko nad przednią owiewkę, tylko minimalnie o nią zawadza. Trzeba nieznacznie popchnąć szyber do góry i wtedy wszystko się ładnie zasuwa. Czy to bardziej wina regulacji wysokości płyty na przednich śrubach, czy jest też jakaś regulacja owiewki?
3. Czy dobrze kombinuję, że ta gumowa listwa powinna być nasunięta na ten metalowy rant oznaczony strzałkami? Jeżeli tak, to czy ktoś ma pomysł jak to zrobić bez robienia rozpierduchy i zrzucania podsufitki i mechanizmu szybra?
Rozebrałem szyberdach i nie byłbym sobą, gdybym w związku z tym nie miał pytań
1. Teoria jest taka, że szyberdachu nie powinno się smarować, bo smar łapie więcej syfu i wszystko się zatyka. Czy ta teoria dotyczy tylko prowadnic, czy też innych mechanizmów? Zastanawiam się czy jak mam większość na wierzchu, to czy nie kapnąć odrobinę oleum np. na punkty obrotów mechanizmu uchylającego szyber. Jeżeli smarować, to gdzie jeszcze?
2. Przy zamykaniu szybra z pozycji odsuwanej, płyta nie wchodzi gładko nad przednią owiewkę, tylko minimalnie o nią zawadza. Trzeba nieznacznie popchnąć szyber do góry i wtedy wszystko się ładnie zasuwa. Czy to bardziej wina regulacji wysokości płyty na przednich śrubach, czy jest też jakaś regulacja owiewki?
3. Czy dobrze kombinuję, że ta gumowa listwa powinna być nasunięta na ten metalowy rant oznaczony strzałkami? Jeżeli tak, to czy ktoś ma pomysł jak to zrobić bez robienia rozpierduchy i zrzucania podsufitki i mechanizmu szybra?