Volvo 240 '92 "Feniks"

Zaprezentuj swoją cegłę i aktualizuj na bieżąco swój temat
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 240 '92 "Feniks"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

19.03.2023r. - przebieg 321 123km ;)

amba- fatima, było i ni ma :shock:

Po 4 miesiącach wracam z wyjaśnieniami i małą aktualizacją co u "Feniksa" :D

Po dosyć optymistycznym teście drogowym wyjechał na stałe... Niestety objawiać się zaczęły problemy z hamulcami... Niestety pedał zaczynał wpadać, samochód coraz mniej zaczął reagować na wciskanie pedału hamulca więc został odstawiony w centrum Krakowa za parking częściowo strzeżony. Jako iż tylko ja byłem w mieście po 3 tygodniach postoju podjęta została decyzja że na poprawki wysyłany zostanie do mechanika - skontaktowałem się z zaufanym mechanikiem kolegi "zza płotu". Dzień zawiezienia samochodu za Kraków, przyjeżdżam po wóz po pracy i... Zdziwienie. Samochód zamiast czasem nie hamować (pomagało podpompowanie) nie hamuje praktycznie w ogóle :o

Ale co było poradzić, termin na dziś, czasem coś łapało a po mieście szybko się nie jeździ... I tak oto 1 raz w życiu jechałem samochodem bez hamulców, z średnio działającym ręcznym... Nie chcę się usprawiedliwiać, nie powinienem nim jechać ale stało się co się stało. 15km w takim stanie w korkach a potem bocznymi drogami zajęło mi ponad godzinę...

Wóz trafił do mechanika i szybko padła diagnoza: 2 drobne wycieki (zdecydowanie musze nauczyć się w przewody hamulcowe... oraz uszkodzone uszczelniacze pompy hamulcowej - mechanik znalazł tam rdzę, zapewne lata eksploatcji i późniejsze przechowanie w skrzynkach ostatnie kilka lat)

Założony został nowy zestaw naprawczy pompy, przewody elastyczne z przodu (przy okazji, sam wolałem tego nie ruszać a najgorsze mimo wszystko nie były), całość odpowietrzona - odebrałem samochód, zawiozłem pod garaż.

Po tygodniu wsiadam do samochodu - hamuje ale coś niemrawo, dopiero od połowy wciśnięcia w dół + potrafi się stoczyć (odpuścić) mimo niezmiennej pozycji nogi na pedale hamulca. Wóz wrócił na poprawkę. Jak się okazało podczas odpowietrzania mechanik zauważył że zacisk LT daje słabiej płyn ale dalej bez powietrza. Przy poprawce problem wciąż występował - igła w odpowietrznik (przypominam nowy - jak pozostałe wokół samochodu), coś cyknęło i płyn zaczął lecieć jak powinien. Rdza? Brud? Słabe wykonanie odpowietrznika? Nikt z nas nie ma pojęcia - ważne że hamulce są teraz taką brzytwą że ponad 6 letnie opony zimowe na mokrej nawierzchni działają jak łyżwy :lol:
20230223_190421.jpg
20230223_190421.jpg (284.72 KiB) Przejrzano 1279 razy
Innym tematem trapiącym wóz prawie od odpalenia były problemy z obrotami - a to wieszanie, a to podnoszenie ich za wysoko z "wieszaniem" się przy konkretnych wartościach - tylko dlaczego? wszystko nowe, zero błędów, wiele prób i poszukiwań. Pytania na forum, pytania do osób które znam i mogą coś podpowiedzieć - bez skutku.

Strzelałem w wtryski, wykonałem ich czyszczenie i założyłem nowe zestawy naprawcze: sitka, dystanse, oringi. Zero zmian ale teraz miałem pewność że nie w tym leży problem. Dodatkowo do baku zalana została płukanka do wtrysków, niech się czyści.

W między czasie zabrałem się za drobiazgi i pierdoły. Zacząłem od tyłu - spalona żarówka 3-ciego stopu, trochę wyczyszczonych styków - nagle wszystko działa... Czyli przewody przetarte w zawiasach klapy to coś dokładanego. I znów przestał działać spryskiwacz tylny, chyba coś się zblokowało na odcinku zaworek zwrotny - spryskiwacz.

Przeszedłem stamtąd do przodu - brak oświetlenia kabiny na środku i na tunelu. Okazało się że spalone były WSZYSTKIE żarówki konsoli środkowej (podświetlenie panelu z przyciskami, panelu z AC), zapięcia pasów - oświetlenie otworów, tunelu (min światło na popielniczkę), żarówka włącznika grzania foteli. Nagle wszystko zaczęło działać - wóz rozświetlił się żarówkami w każdym możliwym miejscu - wszystko co tylko się da jest uruchomione. Czemu wszystko było spalone? Nie wiem i widzę tylko dwie opcje:
- właściciel miał naprawdę 2 lewe ręce co się potwierdza po raz n-ty
- jakimś cudem spaliły się wszystkie na raz

Nie mniej jednak ruszyło nawet migadło pasów :P Nie działa zawsze ale nie czyściłem jeszcze nawet styków w zapięciu kierowcy więc i tak "samo się naprawiło" jest sukcesem i wskazuje że problem jest błahy :D

A pod koniec prac taka oto niespodzianka - trzeba to szybko ogarnąć :P
20230224_171441.jpg
20230224_171441.jpg (258.06 KiB) Przejrzano 1279 razy
Dodatkowo podregulowałem ręczny - w końcu łapie na 3 "kliknięcia" - czyli idealnie ;)

Zastanawiając się nad problemem z obrotami wykonany został pomiar ciśnienia na cylindrach - tylko numer 1 jest poniżej skali - całość na lodowatym silniku starym miernikiem ;) . Na ten moment nie ma dramatu, jest szansa że jest to efekt 5-letniego postoju i rozebranego nieco silnika. Liczymy na to że trochę użytku, lepsza benzynka, trochę dodatków rozrusza temat. Jak nie, będziemy myśleć. Wykręcone świece ukazały taki widok:
20230304_162847.jpg
20230304_162847.jpg (167.94 KiB) Przejrzano 1279 razy
Bardzo brudne te świece ale diagnoza była jedna: próby odpalania, potem zalewanie, przekręcony zapłon plus jazda jakieś 500km. Z racji temperatury zamontowałem je jak były na miejsce, przekazałem koledze samochód i wróciliśmy do garażu. Po drodze znajomy nie zarejestrował większych problemów.
20230304_121438.jpg
20230304_121438.jpg (301.95 KiB) Przejrzano 1279 razy
20230304_214809.jpg
20230304_214809.jpg (182.22 KiB) Przejrzano 1279 razy
Kilka dni po odstawieniu samochodu (brat miał egzaminy, 3 miesiące nie miał okazji wrócić po samochód) wyjąłem świece... Okazało się że są nieco czystsze? (jest to w ogóle możliwe?) Nie mniej jednak doczyściłem je brake cleanerem, ściernym, sprawdziłem szczeliny - dokreciłem z momentem wpiąłem kable i wóz ożył. Jak gdyby nic problemy zniknęły - przynajmniej po odpaleniu na zimnym :shock:

Korzystając z chwili zmieniłem także mocno zużyte nakładki na manipulatory nożne:
20230306_162637.jpg
20230306_162637.jpg (249.08 KiB) Przejrzano 1279 razy
Od razu po tej operacji założyłem także aftermarketowe dedykowane do 240 dywaniki które kiedyś dostałem za grosze. Sam ich nie używałem w RED245 bo zdecydowanie wolę korytka <3

W ten piątek wóz został zebrany z odrobiną części i pojechał w pierwszą trasę do Łodzi. Najdalej gdzie zajechał od wielu lat - przy okazji wracając do miejsca zakupu ;)

Z relacji brata dowiedziałem się że problem dalej nie występuje :D Natomiast w tej specyfikacji przy 110km/h (z licznika) wóz ma już 2,5k obrotów... Zdecydowanie potrzeba założyć hak i przyczepę na stałe... Będzie to tłumaczyło te irracjonalne osiągi :lol:

Na ten moment w Łodzi wóz spotkał czerwone 850... I otrzymał wstępnie polerkę praktycznie wyblakłego do cna lakieru... Zaczyna być czerwoniutki jak należy ;)
received_948581522969751.jpeg
received_948581522969751.jpeg (512.13 KiB) Przejrzano 1279 razy
332763920_3385874981731055_4033710951476279715_n.jpg
332763920_3385874981731055_4033710951476279715_n.jpg (272.96 KiB) Przejrzano 1279 razy
334139289_1159019144718311_8777500654882065588_n.jpg
334139289_1159019144718311_8777500654882065588_n.jpg (392.71 KiB) Przejrzano 1279 razy
Wóz czeka jeszcze tona pracy, masa poprawek i decyzji w sprawie wykończenia zewnętrznej strony wizualnej: krzywy przód, różne listwy, brakujące listwy itd...
6 x
Awatar użytkownika
bnw
Posty: 1283
Rejestracja: 30 lipca 2018, 21:59
Lokalizacja: gdzieś w okolicach Krakowa

Re: Volvo 240 '92 "Feniks"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bnw »

Hmmm. To jest gniazdo przekaźnika pompy paliwa?
0 x
Jest:
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 240 '92 "Feniks"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

bnw pisze:Hmmm. To jest gniazdo przekaźnika pompy paliwa?
Świateł ;) Za przyciskami na środkowej konsoli.
0 x
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 240 '92 "Feniks"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

29.05.2023r. - przebieg 323000km

Wóz cały czas w codziennym ruchu przemierza łódzkie rejony :)

Brat odkupił od @jinx radio na dolną półkę oraz ramkę na dodatkowe zegary na górę. :)
Na ten moment są puste ale prędzej czy później coś tam trafi.
received_656939142920931.jpeg
received_656939142920931.jpeg (326.93 KiB) Przejrzano 1094 razy
Od @BASSRIDE natomiast ogarnięte zostało mocowanie fabrycznej anteny z całym gwintem - dobrany bat i wygląda to zacnie! :D
received_149075604822432.jpeg
received_149075604822432.jpeg (217.73 KiB) Przejrzano 1094 razy
Natomiast ode mnie odkupiony został hak Westfalia - niegdyś również własność @jinx. Wracam do oryginalnej formy - natomiast hak już kiedyś był zamontowany na "Feniksie" a przełożenia pasują wprost idealnie do szarpania "Niewiadówki" :D

Wyprane zostało także wnętrze wozu - wykładziny, fotele, kanapa - zazdroszczę bo #RED245 od kiegy go mam nigdy takich zabiegów nie uświadczył... Z foteli wychodziła CZARNA woda, pełno czarnej wody! Kilka dobrych godzin roboty później jest schludnie i pachnąco :D
received_286294057068949.jpeg
received_286294057068949.jpeg (544.64 KiB) Przejrzano 1094 razy
Mój zmysł okazji wypatrzył bardzo okazyjne dekle do późnych 240-tek na terenie Łodzi własnie - 2 ulice od mieszkania brata ;)
received_265812155957915.jpeg
received_265812155957915.jpeg (242.31 KiB) Przejrzano 1094 razy
Z alufelg chyba trochę się plany zmieniły bo na ten moment na montaż czekają już nowe opony letnie oraz odświeżone proszkowo stalówki :D
received_789737819343069.jpeg
received_789737819343069.jpeg (556.87 KiB) Przejrzano 1094 razy
W ten weekend finalnie do samochodu wrócił fabryczny Bosch-owski czujnik ECU, rzekomo widać poprawę w pracy i reakcji samochodu - czyżbym znów miał nosa? ;) Przy okazji na nowo pomalowana została pokrywa zaworów, spolerowany napis Volvo oraz pomalowany kolektor dolotowy :)
received_255211590498019.jpeg
received_255211590498019.jpeg (420.62 KiB) Przejrzano 1094 razy
Przy okazji wleciał też Motul 10W40, nowy filtr i podkładka pod korek ;)
received_517832380420025.jpeg
received_517832380420025.jpeg (409.03 KiB) Przejrzano 1094 razy
I tak sobie wóz jeździ wesoło po "łazarskim"* rejonie...
received_1175642123112507.jpeg
received_1175642123112507.jpeg (163.98 KiB) Przejrzano 1094 razy
received_6319321941447493.jpeg
received_6319321941447493.jpeg (278.16 KiB) Przejrzano 1094 razy
*Łazarski rejon - dzielnica dużego miasta na którą lepiej nie wchodzić po zmroku. Siedlisko przestępczości, bezdomności, dresów i cyganów. Nazwa wzięła się najprawdopodobniej od Poznańskiej dzielnicy Łazarz.
1 x
Awatar użytkownika
bnw
Posty: 1283
Rejestracja: 30 lipca 2018, 21:59
Lokalizacja: gdzieś w okolicach Krakowa

Re: Volvo 240 '92 "Feniks"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bnw »

Mam wrażenie, że masz ten sam bat, co na lotniskowym ;)

A co do prania, to znajdź chwilę czasu, podjedziesz do mnie, pożyczę Ci parownicę i inne diabelstwa. Ba! Nawet auto, żebyś wrócił do domu jak to będzie schło znajdę. Warunek - info, jak udało się Wam tak ładnie wyprać fotele i dywany :)
0 x
Jest:
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 240 '92 "Feniks"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

bnw pisze:Mam wrażenie, że masz ten sam bat, co na lotniskowym ;)

A co do prania, to znajdź chwilę czasu, podjedziesz do mnie, pożyczę Ci parownicę i inne diabelstwa. Ba! Nawet auto, żebyś wrócił do domu jak to będzie schło znajdę. Warunek - info, jak udało się Wam tak ładnie wyprać fotele i dywany :)
A o to już bym musiał pytać brata... Wysyłał zdjęcia że coś pokroju odkurzacza z myjką - ja się na detailingach zupełnie nie znam i nigdy nie miałem głowy nawet poczytać z czym się to je :D

A bat jakiś uniwersalny chyba, znalazł się w garażu kolegi od 850-tek :D Ori jest taki jak u @BASSRIDE i u mnie (z tym że u mnie lakier złazi)

Mały dodatek do aktualizacji: na fabryczne stalówki do późnych poliftów (90-93) po proszkowym malowaniu wjechały opony Falken Sincera SN832 Ecorun w rozmiarze 185/70R14. Całość przyozdobiona deklami po polerce! :)
348357691_1298228037740237_2620983339342926231_n.jpg
348357691_1298228037740237_2620983339342926231_n.jpg (444.76 KiB) Przejrzano 1063 razy
348357695_780756480160596_9059757616466465235_n.jpg
348357695_780756480160596_9059757616466465235_n.jpg (421.32 KiB) Przejrzano 1063 razy
348357930_650523316405515_540916463567942726_n.jpg
348357930_650523316405515_540916463567942726_n.jpg (562.45 KiB) Przejrzano 1063 razy
345161842_270116168739123_6724706711638558937_n.jpg
345161842_270116168739123_6724706711638558937_n.jpg (527.05 KiB) Przejrzano 1063 razy
2 x
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 240 '92 "Feniks"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

23.09.2023r. - przebieg 327001km

Pół roku bezawaryjnej jazdy i trochę drobiazgów na tapecie :)

Po bardzo długiej walce z hakiem udało się go rozłączyć i wysłać do piaskowanie wraz z malowaniem proszkowym. Czeka na montaż wraz z dokładką :)
353843833_1251472085526283_8784071937518777755_n.jpg
353843833_1251472085526283_8784071937518777755_n.jpg (367.69 KiB) Przejrzano 696 razy
Na traderze za grosze udało się złapać kluczyk do anteny oraz znajomy wykonał pasek skórzany w kolorze z "logo" 240 :D
354019820_290381866886458_3714491150773806148_n.jpg
354019820_290381866886458_3714491150773806148_n.jpg (180.47 KiB) Przejrzano 696 razy
Wóz kolejny raz przeszedł proces polerki, do przeprowadzki założony został bagażnik z #RED245 :D
Niestety jeden z "kołpaków" postanowił opuścić pokład - na traderze dokupione zostały 3 sztuki, niestety bez "lakieru" na środkowym kołpaczku.
375485622_1390179581534684_7549392351726259735_n.jpg
375485622_1390179581534684_7549392351726259735_n.jpg (437.85 KiB) Przejrzano 696 razy
Progresu fizycznie było mało bo brat na tapecie miał inny projekt - wspomniana wcześniej WSK :)

Projekt jest praktycznie skończony ;)
372303378_687087772891145_7042254139494535684_n.jpg
372303378_687087772891145_7042254139494535684_n.jpg (601.28 KiB) Przejrzano 696 razy
Ostatnim "eventem" w którym uczestniczył wóz było sprowadzenie "Betona" :) Oba czerwone wozy pomogły w maskiwanu tej pokraki na trasie z Poznania :lol:
371500408_1406414329921095_5360187189292837475_n.jpg
371500408_1406414329921095_5360187189292837475_n.jpg (417.42 KiB) Przejrzano 696 razy
Od @bnw zostały zakupione pierwsze elementy do złożenia frontu na prostych elementach + spliter którego nie było w częściach :)
372948188_988227579079475_2709930780750699291_n.jpg
372948188_988227579079475_2709930780750699291_n.jpg (181.42 KiB) Przejrzano 696 razy
No i trzeba zaznaczyć że obaw wozy po raz pierwszy w historii spotkały się już jako w pełni sprawne :D
370101412_768284581711132_6126874804962775996_n.jpg
370101412_768284581711132_6126874804962775996_n.jpg (860.72 KiB) Przejrzano 696 razy
Zakupiony zegar ekonomizera i woltomierza trafiły na miejsce - zostały podłączone, działają jak należy :)
Naprawiona została też kostka przekaźnika świateł, w nieco ponad pół roku jej stopienie postąpiło dosyć znacznie :?
370621073_622159133405918_5679117552330293511_n.jpg
370621073_622159133405918_5679117552330293511_n.jpg (258.55 KiB) Przejrzano 696 razy
370618718_837009731078101_6353187866685032134_n.jpg
370618718_837009731078101_6353187866685032134_n.jpg (167.91 KiB) Przejrzano 696 razy
PS: nowe kostki są dostepne w kolorze czarnym, oryginał był biały :)
5 x
Awatar użytkownika
dom?n
Administrator
Posty: 3045
Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Volvo 240 '92 "Feniks"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dom?n »

Bardzo ładna wueska!

W Feniksie bym chociaż opalarką przejechał ten fartuch pod tylnym zderzakiem, żeby nie był aż tak szary.

A beton to chyba dostanie swoją własną prezentację, co? :)
1 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW :D
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 240 '92 "Feniks"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

dom?n pisze:Bardzo ładna wueska!

W Feniksie bym chociaż opalarką przejechał ten fartuch pod tylnym zderzakiem, żeby nie był aż tak szary.

A beton to chyba dostanie swoją własną prezentację, co? :)
Fartuch czeka wraz z listwami na regenerację - zapewne stanie się to przy jej zmianie na taką pod wycięty hak :D Rzuca się to mocno w oczy ale do tego czasu raczej właściciela nie zagonię do poprawek :lol:

A beton...? Może 8-) Ale na razie muszę ogarnąć kilka tematów życiowych i dwusetkowych bo się niespodziewanie zadziało. Ale pracuję nad nim ;)
1 x
ODPOWIEDZ