Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

Wszystko co dotyczy zwykłego utrzymania auta w fabrycznej specyfikacji
Awatar użytkownika
spokojnyczlowiek
Posty: 148
Rejestracja: 02 października 2014, 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: spokojnyczlowiek »

Czołem.
No więc prace nad Bordowcem w końcu ruszyły - historia jest długa i zawiła więc nie będę jej teraz tu opisywał - może kiedyś...
Poczytałem trochę internety i one mi powiedziały, że jak obniżam zawieszenie o 40mm to amortyzatory seryjne w zupełności wystarczą i nie trzeba się martwić. Świetnie - pomyślałem i zamówiłem komplet bilsteinów b4 (bo przywiązałem się do swoich plomb i korony, którą mi Kuba sprawił i stwierdziłem że b6 to przesada) i Jamexy -40mm. Cały zadowolony z siebie zacząłem składać to wszystko do kupy i nagle się okazało, że jak złożyłem przednią kolumnę to ta sprężyna ma jeszcze z półtora centymetra luzu ( tu foto - https://goo.gl/photos/6ydfAquWKhakCgCh7 ).
No i się pytam: Jak żyć? Co z Tym zrobić?
Dzwoniłem do bilsteina i pan powiedział, że owszem zajmują się zmianami charakterystyki ale od B6 wzwyż...
Ktoś z szanownych ma pomysł?
dzięki
(mało) spokojny...
0 x
______________________________
Spokojnyczłowiek

Lemmy - v945 '93 - B230FB + ZF 4HP22
Bordowiec - v245 '91 - B230FK + M90 - https://youtu.be/F_yZq0RIMnI
Włoszka - v964 '91- B204FT + M46
Antoni - v945 '98 - B230FK + M90
takijedenkuba
Posty: 1750
Rejestracja: 01 października 2014, 22:24
Lokalizacja: Ustrzyki D. Zielonka Warszawa Iława

Re: Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: takijedenkuba »

Tak, mam :idea:
0 x
Awatar użytkownika
spokojnyczlowiek
Posty: 148
Rejestracja: 02 października 2014, 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: spokojnyczlowiek »

Kuba - duchu,
wiem że na Ciebie mogę liczyć w każdej sytuacji i pewnie się skończy na Twoim pomyśle (dla zainteresowanych - przespawanie kielichów trochę wyżej) bo na B6 po 500 nie wykaszlę, ale jestem ciekaw czy ktoś ma jakiś inny pomysł... :)
0 x
______________________________
Spokojnyczłowiek

Lemmy - v945 '93 - B230FB + ZF 4HP22
Bordowiec - v245 '91 - B230FK + M90 - https://youtu.be/F_yZq0RIMnI
Włoszka - v964 '91- B204FT + M46
Antoni - v945 '98 - B230FK + M90
Awatar użytkownika
endriugto
Posty: 3655
Rejestracja: 28 października 2015, 15:26
Lokalizacja: Skórzewo 509 315 886

Re: Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: endriugto »

Nie znam się aż tak bardzo więc proszę się nie naśmiewać ale czy jak postawisz auto na kołach to czy czasem wszystko się nie "ułoży"?
0 x
Awatar użytkownika
Mareek
Posty: 2010
Rejestracja: 01 października 2014, 13:33
Lokalizacja: Wawa/Otwock

Re: Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mareek »

Co prawda mam jakieś 50-100kg cięższy przód, ale u mnie siadło to bardzo ładnie. Nie pamiętam by był luz przy składaniu.
0 x
Polecali zakup BMW, to się skusiłem
Awatar użytkownika
spokojnyczlowiek
Posty: 148
Rejestracja: 02 października 2014, 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: spokojnyczlowiek »

Jasne, że jak usiądzie to się ułoży, ale zastanawiam się co się stanie jak na przykład mnie gdzieś jakoś bardziej bujnie czy coś. Wiem, że taka sytuacja jest raczej ekstremalna ale licho wie co się na drodzy wydarzy...

Rozmawiałem dziś z serwisem bilsteina i facet twierdzi że tych amortyzatorów przerobić się nie da bo są nierozbieralne, a B6 oczywiście może mi dorobić po 1000 za sztukę...

Pomysł Kuby jest w sumie rozsądny - te talerze na których opiera się sprężyna są elementem wymiennym - można je spróbować odciąć i przesunąć 2 cm w górę, a jak będzie problem to kupić dwie sztuki, nasunąć powyżej tych starych i będą podwójne.. :)

Nie wiem kurde.. biję się z myślami..
0 x
______________________________
Spokojnyczłowiek

Lemmy - v945 '93 - B230FB + ZF 4HP22
Bordowiec - v245 '91 - B230FK + M90 - https://youtu.be/F_yZq0RIMnI
Włoszka - v964 '91- B204FT + M46
Antoni - v945 '98 - B230FK + M90
takijedenkuba
Posty: 1750
Rejestracja: 01 października 2014, 22:24
Lokalizacja: Ustrzyki D. Zielonka Warszawa Iława

Re: Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: takijedenkuba »

Nie sraj żarem, tylko składaj bez przesuwania tych parapetów albo wg instrukcji ;)
Sezon już się zaczął :!:
0 x
Awatar użytkownika
wujek
Posty: 954
Rejestracja: 20 października 2015, 18:51
Lokalizacja: Lublin

Re: Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: wujek »

Ja nie mogę zmieścić sprężyny na amor a tu widze odwrotnie. Tunindzy...
0 x
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.

16 GARAGE
'88 744+ @1,7bar
Awatar użytkownika
knefel
Posty: 346
Rejestracja: 21 marca 2016, 19:06
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: knefel »

moze nie w volvo ale za małolata miałem w skodzie jakieś 8 -9 cm luzu między sprężyną a amorem , po jakich wertepach nie jeździłem , nic sie nie przesuwało , a najśmieśniejsze jest to że na szarpakach pokazywało 95 % sprawności
jedyne co może być to efekt pingponga na nierównościach :D
0 x
Awatar użytkownika
Kijek
Posty: 37
Rejestracja: 19 listopada 2015, 10:53
Lokalizacja: Stolyca

Re: Kłopot bilsteinowo - jamexowy...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kijek »

Sześć!

A ja pamiętam, że jak lata temu składałem BMwe E30 (żeby nie było: 325e wąska llampa 8-) ) właśnie na Jamex'ach -40 i oryginalnych amorach to miałem podobny luz i było jakoś tak, że:
- wyglądało fajnie, ale
- zawias pracuje i rozprężał się na stolicznych dziurach;
>> efekt był taki, że potem sprężyny musiały, hm, jakby ułożyć się w swoje miejsce z takim jakby trzaskiem, chrobotaniem :?

Jeśli jesteś w stanie zrobić to solidnie, na ścisło, w rozsądnej kasie, to ja bym ten luz zlikwidował.

Statyczne obciążenie to nie wszystko. Lecisz po poprzecznych nierównościach, skręcasz, a zawias cały czas pracuje... ;)
0 x
ODPOWIEDZ