[960 3,0] Klepiące popychacze

Wszystko co dotyczy zwykłego utrzymania auta w fabrycznej specyfikacji
Awatar użytkownika
Adaśko
Posty: 105
Rejestracja: 04 października 2016, 21:18
Lokalizacja: Puławy

[960 3,0] Klepiące popychacze

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Adaśko »

Klepią, klepią, już mam dosyć ich słuchania. Słyszę je nawet przez głośną muzykę w aucie, aż rytm gubię. Zagłuszają klakson, wentylator nawiewu na 4-5 biegu. Kurde...

W maju zrobiłem płukankę silnika środkiem Liqui Moly, ale tak na grubo. Najpierw spuściłem obecny w silniku olej, zmieniłem filtr, zalałem jakimś lotosem 10w40 i do tego poszła płukanka. Silnik popracował z kwadrans, olej do miski, kolejny nowy filtr i zalany Valvoline Max Life 10w40. Do oleju poszedł dodatek MoS2 Liqui. Jeździłem sobie tak ze 3-4 miesiące, przebieg rzędu 4000km. Zaczęło klepać...
Do mechanika. Mówię: dawaj mi z wnętrzności tego kloca szklanki, wyczyszczę, przejrzę itp. Szklanki dostałem. I zaczęło się ich rozbrajanie. 24x ok. 6-8 uderzeń w blat. Ała, ręka i nadgarstek bolały mnie ze dwa tygodnie. Wszytko umyte i wymoczone w nafcie, kompensatory luzu wymyte. Z beczułek popychaczy wypłukane wszystko za pomocą pędzelka. Dwa popychacze okazały się nierozbieralne, więc zakupiłem INA. Wszystkie popychacze poskładałem smarując po kropelce oleju.

OK, dobra można składać dziada.
Nowe oringi dookoła świec, pokrywa złożona na Reinzosil, wreszcie się nigdzie nie poci, a cewki nie mają kąpieli olejowej. Przy okazji naprawiony czujnik położenia wałka rozrządu. Nowy pasek nierządu. Silnik przelany litrem oleju, żeby zabrał ze sobą stary, który nie spłynął grawitacyjne. Filtr, wlany Valvoline MaxLife. SUPER. Jeździmy. 2000km dalej zaczęła się muzyka 24 doboszy. Wrrrrrr :evil:

Gdzie popełniłem błąd? Może jakiś trefny olej, że po rozgrzaniu się robi z niego zupa. Często po nocy nic nie klekocze, aż do czasu rozgrzania się silnika. Małe ciśnienie na pompie oleju? Sam nie wiem, głupi już jestem.

Co do stanu silnika:
- pewnie z 500-600koła nalotu, licznika stoi na 230000km :D ,
- oleju łyknie/wypluje gdzieś 500-700ml na 1000km, ale to chyba norma w tych silnikach.
0 x
Opel Manta B GT/E 1977
Opel Senator A2 3.0 24V 1986
Volvo 965 3,0 1991
swital
Posty: 406
Rejestracja: 02 października 2014, 19:27
Lokalizacja: Płock

Re: [960 3,0] Klepiące popychacze

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: swital »

nieuniknione nadeszło jeżeli ma być cicho - wymiana wszystkich szklanek i popychaczy
0 x
2x 480,744 USA Turbo,744 USA,850 T-5R,245 USA D24T+IC+, 945, 2x 440, 855 eR, V70 heico
jajacek
Posty: 307
Rejestracja: 02 października 2014, 23:34
Lokalizacja: warszawa/grochów

Re: [960 3,0] Klepiące popychacze

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jajacek »

U kumpla przestały klepać. :D Przestały też otwierać :lol:
Jeździł na jakimś zielonym i rzadkim świństwie.
A próbowałeś wlać jakiegoś gęstego minerała?
Ja mam większe zużycie oleju i ciszę pod deklem. Jeżdżę na mineralnym
0 x
Tel. 509 186 929
960 sedan 94r.
960 kombi 90r.
ODPOWIEDZ