Serwus,
Mam kilka pytań odnośnie poduszek silnika Volvo 940.
1. O ile się orientuję, nie są zwykłym łącznikiem zalanym gumą, tylko są olejowe/hydrauliczne, czy jak to tam zwał?
2. Wiem też, że dostępne są poduszki Poliuretanowe (Unit Racing). Czy do normalnej jazdy samochodem to się nadaje? Czy nie warto? Ma ktoś może? Jak się to to sprawuje?
3. Czy zerwana blaszka poduszki sugeruje możliwie szybką wymianę? Czy jeśli innych objawów brak - można jeździć?
4. Czy warto zamontować poduszkę używaną? Jeśli tak to czy lepiej wymienić jedną, czy skoro mam dwie z innej 940 to wrzucić dwie wiedząc, że pochodziły z jednego samochodu?
5. Które / jakich producentów poduszki silnika generalnie polecacie?

Poduszke skrzyni zalozylem meyleHD plus troche poliuretanu w most i mi wszystko rzezi a jakbym zapodal poli pod ten jakze kurturarny silnik... NO NIE WIEM chetnie zobacze test kieliszkow szampana na masce

Wysłane z telefonu.

Polecam wizytę u Panów Lorenzów. Robią m.in poduchy hydro i podpory...
Masz do nich rzut mokrym beretem

A panowie Wawrzyńce to kto?
MeyleHD pod skrzynią mam, ale ona JEST twarda...
Mnie zastanawiają głównie poduszki silnika. Generalnie są ok. Blaszka się zerwała i nie wiem czy to zwiastun rychłej wizyty w warsztacie, czy olać. No i czy wykorzystać to co mam, czy kupować nowe.

Starannie wydziergane na Tapatalku.

Blaszka to ogranicznik.
Jeśli się zerwała to musiało nieźle szarpnąć motorem albo poduszka nie amortyzuje i dla tego ogranicznik poległ.
Ja bym wymienił na razie jedną i obserwował.

Wymiana hydro-poduszek silnika. Co oprócz nakrętek poduszek oraz nakrętek i śruby łap trzeba poluzować?

wujek pisze:Wymiana hydro-poduszek silnika. Co oprócz nakrętek poduszek oraz nakrętek i śruby łap trzeba poluzować?

Otwierasz maskę, bierzesz klucz i luzujesz nakrętki te co trzymają poduszki od góry do górnej łapy, następnie luzujesz śruby co trzymają dolne łapy do ławy pod silnikiem. Teraz zależy co masz i czym ci wygodniej - podnosisz silnik od dołu delikatnie lewarkiem lub podwieszasz na wyciągarce. Najpierw unosisz jedną stronę wyciągasz poduszkę z dolną łapą, wymieniasz, wkładasz na miejsce, później to samo z drugiej strony. Dokręcasz śruby jak już silnik oprze się na nowych poduszkach.
Jak Ci się nie ukręci żadna szpilka przy ławie to roboty jest na pół godzinki przed garażem podnosząc silnik lewarkiem.

Wszystko mam odkręcone, poszło palcami bo skręcałem to dwa lata temu przy swapie ale na zewnątrz auta. A teraz jak wyciągarką podnosze silnik to idzie całe auto do góry razem z silnikiem. Chyba zaparły się szpilki o łapy, zaraz tam pójdę z łomikiem bo nie mogę wytrzymać.

Może dlatego, że podnosisz cały silnik? Śruby w poduszkach są do siebie pod pewnym kątem, trzeba podnosić silnik stronami a nie cały bo wtedy tak jak piszesz można podnieść całe auto

O ja durnowaty, robiłem tak jak piszesz. Ale już wymienione, zanim dostałem tego posta. Faktycznie, easy money