Strona 10 z 12

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 27 lutego 2018, 21:07
autor: ambasador
Te 250 km to czerwony sedan wypluł?
Też bym chętnie sprawdził ile on teraz ma...

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 27 lutego 2018, 22:13
autor: luksp
ładne bertone,

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 28 lutego 2018, 08:58
autor: kivi
zachatąwujta pisze:Zapytam ponownie. Skąd Ci się bierze niut zawyżony o 80-100Nm w ośmiozaworowych 2.3.
Rozmówiłem sie własnie z twórcą oprogramowania do hamowni. Ona pokazuje za dużo, to ze względu na brak LOCK-UPa pokazuje sie zawyżona wartość momentu. Co znaczy ze należy zaprzestać hamowania aut (wszelkich) ze skrzyniami BEZ LOCK-UPa. Szczesliwie dla Ciebie ie zamierzam nic robić w tym modelu volvo, poza swoimi osobistymi projektami. Możesz sobie śmiało sznurować te swoje wozy i uchodzić za Boga, co przekracza magiczną granice 250 KM na ostro pomodzonych redblokach :) Dla mnie temat jest nierozwojowy.

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 20 czerwca 2018, 22:35
autor: nckpol
Melduję że gruz ciągle sprawny. Włożone kolejne tysiące zupełnie nie widoczne, ale cóż - taka pasja. Obecnie jesteśmy na tripie po Bałkanach - pierwsze 2 tys km pękło bez zająknięcia. Klima chłodzi, turbo pompuje, heble się nie grzeją. Póki co z niespodzianek to dziś na jednym z parkingów w Czarnogórze jakąś banda debilnych cpunow (jak tam zajechaliśmy proponowali nam zakup narkotyków) urządziła sobie leżak z 780. Wchodzili na maskę w butach (ślady) siedzieli na masce i tylnej klapie - wszystko na płatnym parkingu którego obsługa boi się ich pogonić albo za dobrze się znają. Ich 4 ja sam więc nie bardzo mogłem się odegrać - całe szczęście szwedzkie blachy są sztywne więc mam tylko trochę nowych rys...
Dalej czeka nas jeszcze kolejne 4 tyś kilometrów więc będę raportował (w końcu jest okazja wrzucić kilka fot i nie wstyd że auto brudne) ;)

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 20 czerwca 2018, 23:57
autor: dom?n
Ale ekstra! :D

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 21 czerwca 2018, 08:13
autor: endriugto
Idealne GT na takie wyprawy :)

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 21 czerwca 2018, 09:53
autor: wujek
niech sie te porscha i astony chowajo pod te kamienie z pobocza!!!!

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 18 lipca 2018, 12:50
autor: nckpol
Żeby nie było że nie wrócił - wrócił cały i sprawny ;)

21 dni, 5400km, jakieś 800 litrów wahy, niezliczona ilość przekleństw na stan niektórych bałkańskich dróg (wtedy żałowałem zakupu b6) ;)

Spotkane / widziane dosłownie kilka sztuk cegieł - żadna w ruchu.

Setki pięknych zakrętów (wtedy byłem dumny z zakupu b6), ciągłe podjazdy i zjazdy (setup na tarczach 305 zdecydowanie robił robotę w porównaniu do trasy transforgarskiej sprzed 3 lat na ori komplecie).

Zostawiona para opon w Albanii - jedna się poddała na którejś dziurze i pokazała druty.

Generalnie jeden z najgłupszych samochodów na taki wyjazd - ale dał radę, my go kochamy, ale to raczej ostatnia taka jego podróż - teraz już tylko wokół komina, co oznacza, że niebawem zaczynamy etap - wersja pod koc...

Aha, jakieś fotki jeszcze wrzucę ;)

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 18 lipca 2018, 13:47
autor: dom?n
Zazdrość milion!

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 18 lipca 2018, 14:08
autor: marcinGT
Super wyprawa! Nasza cegła przejechała nieco mniej, ale w 14 dni. Drogi w Rumunii to loteria. Przykładowo, międzynarodowa trasa E79, będąca w Rumunii drogą krajową nr 76 na odcinku Okręgu Bihor miejscami nie miała asfaltu! Górskie serpentyny w akompaniamencie niesamowitego kurzu i tirów mających problem z podjazdami to coś naprawdę niespotykanego w Polsce :) Albo utknięcie na drodze zniszczonej przez powódź w okolicach miejscowości Viscri. Dookoła pełno biegających Cyganów (niektóre dzieci nie miały butów) :D Uwielbiam te rumuńsko-bałkańskie klimaty! :)