Strona 12 z 12

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 12 września 2018, 16:36
autor: kemizo
Citroen C5 i C6 ma 17 ze spoko et .

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 12 września 2018, 17:30
autor: nckpol
kemizo pisze:Citroen C5 i C6 ma 17 ze spoko et .
Tak, ale to wyjściowo 7 cali na et32 -> przód wymaga kilku mm dystansu.
Żeby to miało jakiś rant trzeba tam dokładać min 2 cale - a to już zaczyna być problematyczne z tyłu (nadkola)

Stąd tutaj została odegrana większa rzeźba ;)

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 12 września 2018, 18:44
autor: endriugto
Dojazdowe? Przeca na dojazdowym można tylko 80 km/h jechać :P

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 12 września 2018, 21:08
autor: nckpol
endriugto pisze:Dojazdowe? Przeca na dojazdowym można tylko 80 km/h jechać :P
Andrzeju ale to na każdą dojazdówkę się liczy ;) zatem jak są 4 sztuki to wiesz

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 12 września 2018, 22:54
autor: wujek
Zalezy od stali. Poszerzalem dojazdowki od vw i byly masakrycznie miekkie. Co wyjazd w trase - prostowanie.

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 13 września 2018, 07:44
autor: endriugto
nckpol pisze:
endriugto pisze:Dojazdowe? Przeca na dojazdowym można tylko 80 km/h jechać :P
Andrzeju ale to na każdą dojazdówkę się liczy ;) zatem jak są 4 sztuki to wiesz
4 x 80 = 320

Łoooooo :shock:

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 13 września 2018, 19:11
autor: kemizo
Ale to nie są dojazdówki tylko zimówki, przynajmniej te z citroena. Fajnie wyszły te felgi ale coś bym tam w środek wetknął jednak.

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 09 kwietnia 2019, 14:33
autor: nckpol
Jakby to kogoś interesowało to donoszę:

1. 780 sezon juz rozpoczęło na dobre - czytaj 6 rok będzie służyć za DD w sezonie letnim (do pewnego momentu ale o tym potem)
2. Felgi wciąż całe nie pogięte - choć kilka gorszych dróg i progów przy różnych prędkościach przeżyły
3. Dekli ani dekielków nie ogarnąłem - po kilku rozmowach z ludźmi nagminnie używjących szerokich stali odpuściłem - wszystko i tak zawsze odpada
4. Problemów jakby mniej - ale to tylko dlatego że do części się "przyzwyczaiłem" i czekają na lepsze czasy:
a. wciąż czeka mnie ogarnięcie skrzyni (jakiś remont, bo głośna taka)
b. most j.w.
c. może w końcu SA jak już będę zrzucał skrzynie - bo niestety koło zamachowe od motronica nie wyda pod żadne SA
5. Co na ten sezon: może pkt. 4 ale obowiązkowo ponowna wymiana łożyska podpory wału (działało cicho jakieś 1200 metrów po wymianie) oraz przedniej szyby (to jest dopiero trudny temat)

Na liczniku kliknęło 300 tysięcy - co oznacza że 70 spędziłem za kierownicą tego wehikułu. Japa cieszy się za każdym razem tak samo

AHA. Propo pkt. 1 - po tylu latach w kantach wymarzyłem sobie malej odmiany - do najbardziej kanciastego samochodu dokupiłem najbardziej obły i tak oto mam zestaw Volvo 780 i Toyota Pevia I - oczywiście pozostajemy w duchu RWD. A że rodzina się zaraz powiększa to i nie będę musiał wózka wrzucać co chwilę do trumny na dachu 780 :P

Re: 780 problemów na rok - czyli wymarzone Bertone

: 09 kwietnia 2019, 18:30
autor: endriugto
Van to dobry kierunek. My kupiliśmy C8 do wożenia bliźniaków i super się sprawdza.