Granatowe 960 2.9 R6, 1994

Zaprezentuj swoją cegłę i aktualizuj na bieżąco swój temat
Awatar użytkownika
dom?n
Administrator
Posty: 3037
Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dom?n »

Niektóre części szybra są wciąż dostępne w ASO, wcale nie drogo.
1 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW :D
Awatar użytkownika
grodek75
Posty: 288
Rejestracja: 23 sierpnia 2021, 16:55
Lokalizacja: Warszawa / Gdynia

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grodek75 »

dom?n pisze:Niektóre części szybra są wciąż dostępne w ASO, wcale nie drogo.
Dzięki, jutro mam mieć pierwsze informacje odnośnie tego co w aucie jest do roboty.
Póki co przekaz z warsztatu jest taki że są w szoku stanem 27-letniego samochodu.
Pozytywnym szoku :)
0 x
Volvo 964 2.9 R6 (B6304), 1994r.
Instagram: @volvo.960.warsaw
Awatar użytkownika
Sinuspi
Posty: 3065
Rejestracja: 05 lipca 2015, 15:18

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sinuspi »

grodek75 pisze:Dobra Panowie, kończmy offtopa bo w sumie od tematu odbiegliśmy...

@Sinuspi - moje auto trafiło wczoraj do serwisu, na te prace których sam nie zrobię. Większość to bolączki które trapiły je już w CH, a o których Ty pisałeś.
Na pewno będzie wymieniony rozrząd z pompą wody, płyn chłodzący, hamulcowy, na wszelki wypadek ponownie wymieniony olej i filtr, ma zostać naprawiona sonda lambda która uparcie świeci na desce, przejrzane i zrobione zawieszenie, ewentualnie hamulce i tarcze kotwiczne które przestały istnieć zżarte przez rudą. Plus nowe gumy i geometria zawieszenia. Fascynujące jest jak on bez zastrzeżeń przeszedł badanie techniczne w marcu w Radomiu.... :shock:
Co jeszcze okaże się w zależności od kosztów (żona uważnie obserwuje wydatki... ;) ), szyberdach może się okazać najbardziej kłopotliwy ze względu na części niezbędne do naprawy.
Tymczasem pakuję tyłek w Leona, rowery na dach, kota na tylny fotel i zużywając średnio 6l ON/100km zamiast 13l benzyny ruszam z małżonką do Gdyni 8-) :lol:
Może faktycznie odkręcenie lambdy przy takiej konieczności od wydechu będzie ciężkie, ale jej pomiar pracy jest prosty.
Zresztą :?: nie wiem co można migać znając błąd sondy lambda lub jego obwodu i czy wogole masz migadełko aby pomigać ????
Nie wiem, czy żona pozwoli Ci zrobić na cacy multilink z regulacją geometrii, prawą czy lewą stronę zawieszenia a na wymianę nivomatów to Ty tym tokiem liczenia raczej nie licz.... ;)>
Może zrób lewą stronę zawiechy, gdzie podróżuje szanowna małżonka :lol: będzie bardzo dyplomatycznie jak jej o tym powiesz.
0 x
Kanciaste VOLVO - ZAWSZE w drodze.
K-Jetronic to mój konik ;) tak samo jak nagrzewnice w 940 i małe naprawy :idea:

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika
grodek75
Posty: 288
Rejestracja: 23 sierpnia 2021, 16:55
Lokalizacja: Warszawa / Gdynia

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grodek75 »

Sinuspi pisze:
grodek75 pisze:Dobra Panowie, kończmy offtopa bo w sumie od tematu odbiegliśmy...

@Sinuspi - moje auto trafiło wczoraj do serwisu, na te prace których sam nie zrobię. Większość to bolączki które trapiły je już w CH, a o których Ty pisałeś.
Na pewno będzie wymieniony rozrząd z pompą wody, płyn chłodzący, hamulcowy, na wszelki wypadek ponownie wymieniony olej i filtr, ma zostać naprawiona sonda lambda która uparcie świeci na desce, przejrzane i zrobione zawieszenie, ewentualnie hamulce i tarcze kotwiczne które przestały istnieć zżarte przez rudą. Plus nowe gumy i geometria zawieszenia. Fascynujące jest jak on bez zastrzeżeń przeszedł badanie techniczne w marcu w Radomiu.... :shock:
Co jeszcze okaże się w zależności od kosztów (żona uważnie obserwuje wydatki... ;) ), szyberdach może się okazać najbardziej kłopotliwy ze względu na części niezbędne do naprawy.
Tymczasem pakuję tyłek w Leona, rowery na dach, kota na tylny fotel i zużywając średnio 6l ON/100km zamiast 13l benzyny ruszam z małżonką do Gdyni 8-) :lol:
Może faktycznie odkręcenie lambdy przy takiej konieczności od wydechu będzie ciężkie, ale jej pomiar pracy jest prosty.
Zresztą :?: nie wiem co można migać znając błąd sondy lambda lub jego obwodu i czy wogole masz migadełko aby pomigać ????
Nie wiem, czy żona pozwoli Ci zrobić na cacy multilink z regulacją geometrii, prawą czy lewą stronę zawieszenia a na wymianę nivomatów to Ty tym tokiem liczenia raczej nie licz.... ;)>
Może zrób lewą stronę zawiechy, gdzie podróżuje szanowna małżonka :lol: będzie bardzo dyplomatycznie jak jej o tym powiesz.
Mogę zrobić niemal wszystko, pytanie tylko po co skoro oni mają samochód na warsztacie, w górze, mają narzędzia, palnik jeśli byłby potrzebny do wykręcenia sondy i zajmie im to 5 minut...? Ja zarabiam w swojej pracy, a oni w swojej.
Ja się zajmę innymi sprawami gdy oni skończą, takimi które sprawią mi przyjemność, które dadzą się zrobić w garażu i nie wymagają budowania sobie warsztatu czy wyposażania go w specjalistyczny (i użyty pewnie raz) sprzęt.

A małżonka "na szczęście" swoim autem przywaliła w krawężnik - felga, opona i regulacja zawiasu.
Straciła siłę negocjacyjną :lol:
1 x
Volvo 964 2.9 R6 (B6304), 1994r.
Instagram: @volvo.960.warsaw
Awatar użytkownika
Sinuspi
Posty: 3065
Rejestracja: 05 lipca 2015, 15:18

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sinuspi »

grodek75 pisze:Mogę zrobić niemal wszystko, pytanie tylko po co skoro oni mają samochód na warsztacie, w górze, mają narzędzia, palnik jeśli byłby potrzebny do wykręcenia sondy i zajmie im to 5 minut...? Ja zarabiam w swojej pracy, a oni w swojej.
Ja się zajmę innymi sprawami gdy oni skończą, takimi które sprawią mi przyjemność, które dadzą się zrobić w garażu i nie wymagają budowania sobie warsztatu czy wyposażania go w specjalistyczny (i użyty pewnie raz) sprzęt
Dokładnie, trza zapindalać, by takie cacka utrzymać w dodatku w R6 i z multilinkiem :)
1 x
Kanciaste VOLVO - ZAWSZE w drodze.
K-Jetronic to mój konik ;) tak samo jak nagrzewnice w 940 i małe naprawy :idea:

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika
grodek75
Posty: 288
Rejestracja: 23 sierpnia 2021, 16:55
Lokalizacja: Warszawa / Gdynia

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grodek75 »

Sinuspi pisze:
grodek75 pisze:Mogę zrobić niemal wszystko, pytanie tylko po co skoro oni mają samochód na warsztacie, w górze, mają narzędzia, palnik jeśli byłby potrzebny do wykręcenia sondy i zajmie im to 5 minut...? Ja zarabiam w swojej pracy, a oni w swojej.
Ja się zajmę innymi sprawami gdy oni skończą, takimi które sprawią mi przyjemność, które dadzą się zrobić w garażu i nie wymagają budowania sobie warsztatu czy wyposażania go w specjalistyczny (i użyty pewnie raz) sprzęt
Dokładnie, trza zapindalać, by takie cacka utrzymać w dodatku w R6 i z multilinkiem :)
O to, to :|
Póki co potwierdzone mam:
- wymiana rozrządu z pompą wody
- wymiana kompletnych hamulców przód
- wymiana tulej wahaczy przód
- wymiana tarcz kotwicznych tył (rdza sprawiła że znikły…)
- wyciek z simmeringu pomiędzy skrzynia a silnikiem (kupa energii psu w d..., trzeba rozpiąć wał, wywalić z auta skrzynię, sam simmering 80 zeta, robocizna dla odmiany 500… :x )
- wymiana płynu chłodzącego i hamulcowego
- szyber jeśli uda się zidentyfikować tym razem konkretnie usterkę
- nowe opony
- oczywiście geometria zawieszenia.
Co ciekawe sonda lambda żyje i ma się dobrze (była po drodze wymieniana), po skasowaniu błędu kontrolka check engine póki co nie wróciła (i niech tak pozostanie, mam nadzieję że był to błąd związany np. z długim postojem i spadkiem napięcia)
To tyle na dziś. Jak na auto w wieku 27 lat według mnie rewelacja.
0 x
Volvo 964 2.9 R6 (B6304), 1994r.
Instagram: @volvo.960.warsaw
Awatar użytkownika
Sinuspi
Posty: 3065
Rejestracja: 05 lipca 2015, 15:18

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sinuspi »

Ja bym jeszcze dodał na przednią szybę zielony pasek z jakąś błyskotliwo złotą lecz białymi ew chrumchrumowanymi literami wypisaną churgocącą myślą Pana Churchill'a.
Tym cytatem mnie rozjechałeś.
0 x
Kanciaste VOLVO - ZAWSZE w drodze.
K-Jetronic to mój konik ;) tak samo jak nagrzewnice w 940 i małe naprawy :idea:

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika
grodek75
Posty: 288
Rejestracja: 23 sierpnia 2021, 16:55
Lokalizacja: Warszawa / Gdynia

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grodek75 »

Sinuspi pisze:Ja bym jeszcze dodał na przednią szybę zielony pasek z jakąś błyskotliwo złotą lecz białymi ew chrumchrumowanymi literami wypisaną churgocącą myślą Pana Churchill'a.
Tym cytatem mnie rozjechałeś.
Jest prawny zakaz ograniczania widoczności przez przednią szybę. Tak więc pozostanę przy tym co jest, czyli hologramie z numerem rejestracyjnym i plakietce ekologicznej... :P
Aczkolwiek przyznaję że drogowa dżungla to idealne miejsce dla tej sentencji.
Pytanie tylko kto poza jednostkami wybitnie inteligentnymi i w odpowiedni sposób zdystansowanymi do świata jak Ty byłby w stanie to przeczytać i co ważniejsze zrozumieć...?
Pozdrawiam ;)
0 x
Volvo 964 2.9 R6 (B6304), 1994r.
Instagram: @volvo.960.warsaw
Awatar użytkownika
bnw
Posty: 1279
Rejestracja: 30 lipca 2018, 21:59
Lokalizacja: gdzieś w okolicach Krakowa

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bnw »

Zasadnicze pytanie, kto w ogóle czyta napisy na autach, pomijając te o doopach i podobnych.
1 x
Jest:
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
Awatar użytkownika
grodek75
Posty: 288
Rejestracja: 23 sierpnia 2021, 16:55
Lokalizacja: Warszawa / Gdynia

Re: Granatowe 960 3.0 R6, 1994

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grodek75 »

Pierwsze prace warsztatowe dobiegają końca.
Mamy już na pokładzie nowy rozrząd, pompę wody, płyn chłodzący, pasek osprzętu, przednie tarcze i klocki, płyn hamulcowy, wszystkie tuleje wahaczy przednich, łączniki stabilizatora, dojechały nowe opony, za moment jedziemy z geometrią zawieszenia.
Oczywiście silnik dostał nowy olej (Motul) i filtr.
Niestety okazało się, że moje miejsce parkingowe nie chce współpracować z Volvo i zjeżdżając z podwyższenia załatwiłem sobie (zgniotłem) końcowy tłumik :evil:
Na razie da radę z tym jeżdzić, ale wymiana na wiosnę będzie raczej pewna.
Boli też wygląd zacisków hamulcowych, aż się proszą o piaskowanie i ładny lakier. Ale cóż, nie wszystko naraz.
Póki co mam na zbyciu za dobre piwo dwie zimowe opony 195/65R15 w niezłym stanie.
Ktoś zainteresowany? Z odbiorem osobistym w WAW?
Załączniki
Podnośnik 3.jpg
Podnośnik 3.jpg (107.79 KiB) Przejrzano 3144 razy
Tarcze.jpg
Tarcze.jpg (101.79 KiB) Przejrzano 3144 razy
Dół.jpg
Dół.jpg (93.16 KiB) Przejrzano 3144 razy
Opony.jpg
Opony.jpg (87.77 KiB) Przejrzano 3144 razy
Podnośnik 1.jpg
Podnośnik 1.jpg (108.44 KiB) Przejrzano 3144 razy
2 x
Volvo 964 2.9 R6 (B6304), 1994r.
Instagram: @volvo.960.warsaw
ODPOWIEDZ