Trzymam kciuki. Będzie dobrze. Uwierz mi na słowo, że można wyjść z nie jednej opresji.
Pozdrawiam Tomek.

Witam po przerwie. Dziękuję za miłe słowa.
A chorobą jest lepiej, w znaczeniu objawów i diagnozy. Wygląda na to że wszystko idzie w dobrym kierunku. Od zmian nowotworowych mózgu, tętniaki, naczyniak, padaczka ... Wszystko wygląda na to że najprawdopodobniej mam wyjątkowe bardzo ostre ataki migrenowe, do tego stopnia że ból może powodować chwilową utratę świadomości, drętwienia itp... z prowadzeniem pojazdów muszę jeszcze poczekać jakieś 3 miesiące. Więc jest światło w tunelu.
Co do dalszych planów. W następnym tygodniu paździoch idzie do serwisu na zawory i sprawdzenie czy UPG nie zrezygnowała... Coś chyba na to wskazuje niestety... Przewód idący od chłodnicy do termostatu robi się twardy i czasem w zbiorniczku widać pęcherzyki powietrza (bardzo mało, ale są). Czytam opisy pozostałych i jakby mam wrażenie że UPG to taki chyba standard w tych silnikach, czy tylko pech? W ogóle myślę czy by nie kupić całego sprawnego silnika B200FT i dać sobie spokój z tym kundlem, przełożyć czy w ten sposób nie wyjdzie taniej...

UPG to standard nie tylko w redblockach, to standard w mnóstwie różnych silników w wieku 25+

Jak łykniesz inny silnik na podmiankę, to ryzykujesz tym samym.

AOW pisze:Witam po przerwie. Dziękuję za miłe słowa.
A chorobą jest lepiej, w znaczeniu objawów i diagnozy. Wygląda na to że wszystko idzie w dobrym kierunku. Od zmian nowotworowych mózgu, tętniaki, naczyniak, padaczka ... Wszystko wygląda na to że najprawdopodobniej mam wyjątkowe bardzo ostre ataki migrenowe, do tego stopnia że ból może powodować chwilową utratę świadomości, drętwienia itp... z prowadzeniem pojazdów muszę jeszcze poczekać jakieś 3 miesiące. Więc jest światło w tunelu.
Co do dalszych planów. W następnym tygodniu paździoch idzie do serwisu na zawory i sprawdzenie czy UPG nie zrezygnowała... Coś chyba na to wskazuje niestety... Przewód idący od chłodnicy do termostatu robi się twardy i czasem w zbiorniczku widać pęcherzyki powietrza (bardzo mało, ale są). Czytam opisy pozostałych i jakby mam wrażenie że UPG to taki chyba standard w tych silnikach, czy tylko pech? W ogóle myślę czy by nie kupić całego sprawnego silnika B200FT i dać sobie spokój z tym kundlem, przełożyć czy w ten sposób nie wyjdzie taniej...

Zdjęcie i pomiar głowicy / zaworów / gniazd wykaże w jakim jest stanie. Blok może być krzywy ale niekoniecznie. Może kataklizmu nie było...
Sprawa czy ktoś wiedział o UPG i możliwości wypalenia zaworów czy nie mógł zauważyć np po wypadaniu zapłonów i stanie świec / spalin pozostaje i jest sprawą dyskusyjną w znaczeniu "wiedzy i jakości eksploatacji sprzedawcy".
Bywa tak, że CO2 wali do układu ale też że wali do cylindrów lub oba na raz. Kiedy przewód robi się twardy nie oznacza to wyłącznie UPG a może wskazywać na "coś" z pracą termostatu. Choć jedno i drugie są od siebie niezależne w awariach to zrobienie testu bromotymowowym płynem nie jest trudne ani bardzo kosztowne.
Pomijając że czytając Twoje perypetie proponowałem zrobienie tego wieki temu to regulacja zaworów przed takim podstawowym pomiarem mija się z powagą gdyż ich regulacja (i jej koszt) nie wpłynie nadto na rzucanie płynu do cylindra.
Chyba robiłeś test sprężania w cylindrach (tak mi sie wydaje) ale nie jest to 101% miarodajne diagnzowanie, gdyż jak ktoś katował motor na ubogiej mieszance lub jakiś wtryskiwacz był niewydajny to UPG niemal pewna, gniazda też a kataklizm może się pojawić w tłoku przy tej drugiej wersji i oraz gdy z głowicy nie ma co już zbierać. Może to czarnowidztwo lecz również spotykane.
W redbloku zrobienie głowicy przez głowiicowca to nie jakieś kosmosy cenowe i techniczne jak z obecnymi głowicami chyba, ze ona sama po X kolejnej naprawie nie bedzie trzymała parametrów.
Ale to tak na papierze. Zrzucisz głowicę, zweryfikuje to głowicowiec i będziesz wiedział.

dom?n pisze:UPG to standard nie tylko w redblockach, to standard w mnóstwie różnych silników w wieku 25+

Jak łykniesz inny silnik na podmiankę, to ryzykujesz tym samym.

Jest dokładnie tak jak pisze Domin, moim zdaniem mając już inny silnik na przekładkę warto zaserwować mu kurację odmładzająca czyli wymianę wszystkich uszczelek, zimeringów bo po zamontowaniu moga wyjść różne kwiatki a praca przy silniku na stole to przyjemność w porównaniu do wydłubywania zimeringów z silnika w aucie.
Uszczelka pod głowice w redblocku 8v to żaden kosmos, odświeżenie głowicy tzn. wymiana prowadnic, uszczelniaczy, planowanie to na chwilę obecna koszt około 400zł w warsztacie, zamontujesz ją sobie sam nawet na parkingu pod blokiem. Przy redblockach 16v lub whiteblocku 24v już nie jest tak łatwo bo tam głowica ma konstrukcję kanapkową, jest kilka płaszczyzn podziału do uszczelnienia. Przy redbloku 8v głowica to jeden klocek, przykręcasz perę śrub w odpowiedniej kolejności i z odpowiednią siła i gotowe.

xjtdi pisze:Przy redblockach 16v lub whiteblocku 24v już nie jest tak łatwo bo tam głowica ma konstrukcję kanapkową, jest kilka płaszczyzn podziału do uszczelnienia.

O ile pamiętam to wyszło 950 za robienie głowicy w mojej 16tce. I chyba 3300 za remont dołu, tj. nowe tłoki i tulejowanie.

AOW trzeba było obrać moją jak gadaliśmy za 650
Koniec końców zostawiłem na półce i na nią paczę sobie, bo mam zamiar wrócić do świata ludzi chorych na Volvo Paczę sobie również na inne gadżety, które zdobią pokój. Zastanawia się czasem, po co mi ten Turbogrill skoro będę szukał B230f w kombi z szybrem i masą korbek

gruszka2 pisze:AOW trzeba było obrać moją jak gadalismy..
.

a wiesz, że miałem się do Ciebie odzywać, tak aby kupić na wszelki wypadek, ale patrzę zniknęło ogłoszenie, pomyślałem że sprzedałeś. No nic.

Zobaczę co przyniesie przyszły tydzień, bo auto w końcu idzie do mechanika, który znalazł czas. Będzie u niego stało przez jakiś okres i będziemy szukać krok po kroku i eliminować rzeczy które trzeba zrobić. Mi się chwilowo nie spieszy

Mam nadzieję, że to tylko uszczelka, i na tym się zakończy temat.
Gdybyś wymieniał węże gumowe płynu to tych z Volvofana nie polecam zupełnie nie pasują. Są za krótkie i układają się nie naturalnie. Miałem o tym napisać przy okazji moich przygód, ale teraz mi się przypomniało. Może ja trafiłem na taką chusteczkową partię.

03.11.2021 Qundel pojechał do serwisu - jako, że jeszcze nie mogę prowadzić zawiózł go mi brat. Plan prosty:
1. Zawory regulacja
2. Sprawdzić czemu gaśnie na zimnym i to usunąć
3. Jeśli uszczelka to głowica wylatuje i patrzymy co tam się dzieje.

Będę informował na bieżąco. Mechanik ma prawie wolną rękę do roboty i czas - którego mi nie brakuje - zobaczymy co wyjdzie nam nadzieję że plan minimalny.