240 „Ernst Nilson”
: 14 grudnia 2018, 10:42
To mój pierwszy post więc witam wszystkich.
Po bardzo pozytywnych doświadczeniach w używaniu S80 na daily postanowiłem kupić drugiego łośka jako drugi wóz to pieszczenia i tak oto stałem się posiadaczem pewnej białej sztuki spod Lublina. Wyposażenie: B230F + M47, Gaz 1 gen (już zdemontowany), SRS!, poducha powietrzna kierowcy, elektrycznie wysuwana antena, skórzana tapicerka w dobrym stanie, skórzane boczki drzwi, podgrzewane dupy, akcesoryjny obrotomierz i akcesoryjny termometr.
Po cegiełkę pojechaliśmy z Maćkiem, wracając marna instalacja LPG strzeliła w dolot przez co samochód nie trzymał wolnych obrotów aczkolwiek udało się dojechać prawie 400km do Krakowa - okazało się, że rozszczelnił się dolot który łatwo został naprawiony. Volvo miało niefabryczny alarm podłączony chyba do każdej śruby przez co kolejnym zadaniem było wywalenie kilometrów dziwnych ślepych, niepoizolowanych kabli z wnętrza. Dodatkowo sporym problemem był uciekający prąd - tu winowajcą okazał się alternator który został wymieniony. 240tka też ma zregenerowane zaciski i nowe przewody hamulcowe więc hamuje ''pryma sort''.
Najbardziej rakogenna była instalacja elektryczna i jej dziwne działanie. Przykład - nagle przestawały działać światła z tyłu i podświetlenie deski rozdzielczej. Po kopnięciu nogą w ściankę grodziową wszystko wracało do normy. xD Nie było prądu w zapalniczce, nie działały światła awaryjne, antena się raz wysuwała raz nie, podgrzewanie foteli nie działało - wg. sprzedawcy maty grzewcze dokonały żywota. Problemy z eletkryką zniknęły po wyczyszczeniu skrzyneczki bezpieczników bo było pełno syfu i ogólnie wszystko było utlenione, zaczęły nawet działać grzane dupy.
Z istotniejszych kwestii to wrzuciłem też fabrycznie nowy zbiornik paliwa i czujnik poziomu paliwa z drakena. Stary bak był pordzewiały na wylot a czujnik paliwa się rozpadł w rękach przy próbie demontażu. :/ W miarę szybko po zakupie wywaliłem brzydkie felgi sirius i wrzuciłem scorpiusy na balonowych wielosezonówkach (dzięki Maciek). Zamontowałem boczną listwę drzwiową, przednią listwę chromowaną przy zderzaku i została mi jeszcze przednia szyba do ponownego, porządnego wklejenia i założenie na nią ozdobnej listewki chromowanej która to też dostała nową uszczelkę.
Ogółem, fajna cegła, wymaga jeszcze kilka drobnych napraw z którymi w większości sobie poradzimy z Maćkiem. W styczniu też leci na kompletną konserwację podwozia + profili zamkniętych. Nie lubię iść w półśrodki, staram się kupować (w miarę możliwości) nowe części i mam nadzieję, że cegła odwdzięczy mi się długą i bezawaryjną pracą.
EDIT 09.04.2019 - PODSUMOWANIE NAPRAW
Przez pół roku samochód wygenerował niepoliczalną ilość roboczogodzin, wysiłku mojego i innych osób. O wydatkach nawet nie będę wspominał. O ile stan wizualny był bardzo dobry o tyle było sporo większych i mniejszych rzeczy do zrobienia. Część z rzeczy zrobionych przeze mnie były po prostu moją fanaberią dążenia do perfekcji ale warto było, jestem dumny z aktualnego efektu. Każdą naprawę lub ingerencję w pojazd zapisywałem, pochwalę się tym co zostało zrobione:
- wymieniony zawias osłony przeciwsłonecznej pasażera na nówkę ze skandixa
- nowe kable zapłonowe i świece + czyszczenie aparatu zapłonowego
- typowy problem dwuset - zepsute sprzęgło wiskotyczne. Wrzucona używka w bdb stanie
- uszczelniacz wału
- wymieniony olej w dyfrze, nowa uszczelka
- wymiana śrub do kół
- zakupienie felg scorpius z oponami
- wklejenie na nowo szyby czołowej, wyczyszczenie i zakonserwowanie rantów (korozji było mało), listwa chromowa szyby czołowej otrzymała nową uszczelkę gumową z drakena i została założona na nowych spinkach.
- zamontowany fabrycznie nowy zbiornik paliwa, czujnik poziomu paliwa
- wrzucona sprawna pompa paliwa wysokiego cisnienia i nowy filtr paliwa
- montaż listwy chromowej zderzaka z przodu na nowych spinkach
- nowy czujnik położenia wału i aluminiowa podpora tego czujnika
- wymiana klosza prawego kierunkowskazu z przodu gdyż poprzednik przy próbie wymiany żarówki rozpadł się na kawałki
- nowe odbłyśniki lamp przednich
- demontaż instalacji LPG i wszystkiego co z niej zostało - co do jednego kabelka
- demontaż niesprawnej instalacji alarmowej która zjadała prąd w aucie
- wymiana oleju w silniku i skrzyni biegów + oczywiscie nowe filtry
- przegląd całej instalacji elektrycznej w samochodzie, dosłowinie całej - od A do Z, nowe kable masowe
- wymiana łączników stabilizatorów na nowe
- linka sprzęgła strzeliła ze starości więc wymienione
- wymiana bezpieczników na nowe gdyż stare były mocno skorodowane
- naprawa zamka centralnego bagażnika - okazało się, że nie był podpięty po prostu
- uruchomienie podgrzewanego fotela pasażera - teraz działają oba (wtyczka była odpięta xD)
- puszka filtra powietrza miała urwane oryginalne zaczepy więc ją też zamieniłem na używkę ale w stanie idealnym
- wrzucona wiązka radia ISO
- zamiana starego połamanego tunelu środkowego na używkę w dobrym stanie
- kupno kieszeni bocznych całych, nie połamanych
- wymieniona korbka od szyby w drzwiach LT i LP ponieważ to obrotowe kółeczko odpadało z nich podczas opuszczania szyby
- wymieniona bolec zamknięcia/otwarcia drzwi w drzwiach kierowcy gdyż miał urwany gwint i wypadał podczas podnoszenia
- materiał nad nogami kierowcy i pasażera zamieniony na używkę w stanie bdb gdyż stare nie byly szttywne tylko wisiały
- emblemat "ErnstNilsen"
- zakrętka wlewu paliwa zamykana na kluczyk
- nowe poduszki silnika
- rozbieranie boczków drzwi, smarowanie zamków i mechanizmów + konserwacja
- czyszczenie i spawanie podłogi
- wymiana przekaźnika pomp paliwa (dopiero trzeci z kolei był sprawny)
- wymiana przekaźnika śwateł ponieważ się zacinał
- przegląd hamulców - tu nic nie było do zrobienia ponieważ klocki i tarcze sa w stanie bdb a zaciski są świeżo po regeneracji
- czyszczenie i konserwacja wszelkiej maści styków, styczków itp
- nowy (używany) alternator
- podpięcie oryginalnego oświetlenia maski
- wymieniona popękanej osłony tunelu kierownicy
- kompletna regeneracja mostu napędowego, wymiana wszystkich łożysk, simeringów
- nowy krzyżak wału
- frezowanie i tulejowanie "wpustu" wału napędowego do dyfra
- wymiana łożysk w tylnych kołach
edit 05.2019
- nowe paski klinowe
- wymiana płynu chłodzącego
- wymiana płynu wspomagania kierownicy
- wymiana dekla dyfra na gruby aluminiowy z serii 700 gdyż oryginalny z 200 jest stalowy, cienki i był dosyć mocno skorodowany i przy okazji oczywiście wlany nowy olej, przy okazji wnikliwa kontrola elementów zawieszenia i hamulców na podnośniku (wszystko jest ok)
- regeneracja listew plastikowych na drzwiach
- nowy regulator napięcia bosh
- montaż dekielków w felgach
edit 10.2019
- wymiana termostatu
- wymiana i podpięcie akcesoryjnego obrotomierza na wersję do benzyny (wczesniej był do d24 o czym nie wiedziałem)
- wymiana kopułki i palca zapłonowego
edit 11.2019
- wymiana dziurawej chłodnicy na używkę OEM mosiężną
- czyszczenie przepustnicy
edit 01.2020
- profilaktyczna wymiana regulatora ciśnienia paliwa gdyż poprzedni miał 2.5bar a powinno być 3 bar
- nowy akumulator
edit 05.2020
- olej w silniku XADO 10w40 + filtry
- czyszczenie silniczka krokowego
- kolejna wymiana chłodnicy wody, tym razem już na fabrycznie nową
- montaż akcesoryjnego voltomierza
- wymiana przewodów wodnych wychodzących z nagrzewnicy
edit 08.2020
- montaż LPG BRC
- wymiana podciśnień paliwowych pod maską
Po bardzo pozytywnych doświadczeniach w używaniu S80 na daily postanowiłem kupić drugiego łośka jako drugi wóz to pieszczenia i tak oto stałem się posiadaczem pewnej białej sztuki spod Lublina. Wyposażenie: B230F + M47, Gaz 1 gen (już zdemontowany), SRS!, poducha powietrzna kierowcy, elektrycznie wysuwana antena, skórzana tapicerka w dobrym stanie, skórzane boczki drzwi, podgrzewane dupy, akcesoryjny obrotomierz i akcesoryjny termometr.
Po cegiełkę pojechaliśmy z Maćkiem, wracając marna instalacja LPG strzeliła w dolot przez co samochód nie trzymał wolnych obrotów aczkolwiek udało się dojechać prawie 400km do Krakowa - okazało się, że rozszczelnił się dolot który łatwo został naprawiony. Volvo miało niefabryczny alarm podłączony chyba do każdej śruby przez co kolejnym zadaniem było wywalenie kilometrów dziwnych ślepych, niepoizolowanych kabli z wnętrza. Dodatkowo sporym problemem był uciekający prąd - tu winowajcą okazał się alternator który został wymieniony. 240tka też ma zregenerowane zaciski i nowe przewody hamulcowe więc hamuje ''pryma sort''.
Najbardziej rakogenna była instalacja elektryczna i jej dziwne działanie. Przykład - nagle przestawały działać światła z tyłu i podświetlenie deski rozdzielczej. Po kopnięciu nogą w ściankę grodziową wszystko wracało do normy. xD Nie było prądu w zapalniczce, nie działały światła awaryjne, antena się raz wysuwała raz nie, podgrzewanie foteli nie działało - wg. sprzedawcy maty grzewcze dokonały żywota. Problemy z eletkryką zniknęły po wyczyszczeniu skrzyneczki bezpieczników bo było pełno syfu i ogólnie wszystko było utlenione, zaczęły nawet działać grzane dupy.
Z istotniejszych kwestii to wrzuciłem też fabrycznie nowy zbiornik paliwa i czujnik poziomu paliwa z drakena. Stary bak był pordzewiały na wylot a czujnik paliwa się rozpadł w rękach przy próbie demontażu. :/ W miarę szybko po zakupie wywaliłem brzydkie felgi sirius i wrzuciłem scorpiusy na balonowych wielosezonówkach (dzięki Maciek). Zamontowałem boczną listwę drzwiową, przednią listwę chromowaną przy zderzaku i została mi jeszcze przednia szyba do ponownego, porządnego wklejenia i założenie na nią ozdobnej listewki chromowanej która to też dostała nową uszczelkę.
Ogółem, fajna cegła, wymaga jeszcze kilka drobnych napraw z którymi w większości sobie poradzimy z Maćkiem. W styczniu też leci na kompletną konserwację podwozia + profili zamkniętych. Nie lubię iść w półśrodki, staram się kupować (w miarę możliwości) nowe części i mam nadzieję, że cegła odwdzięczy mi się długą i bezawaryjną pracą.
EDIT 09.04.2019 - PODSUMOWANIE NAPRAW
Przez pół roku samochód wygenerował niepoliczalną ilość roboczogodzin, wysiłku mojego i innych osób. O wydatkach nawet nie będę wspominał. O ile stan wizualny był bardzo dobry o tyle było sporo większych i mniejszych rzeczy do zrobienia. Część z rzeczy zrobionych przeze mnie były po prostu moją fanaberią dążenia do perfekcji ale warto było, jestem dumny z aktualnego efektu. Każdą naprawę lub ingerencję w pojazd zapisywałem, pochwalę się tym co zostało zrobione:
- wymieniony zawias osłony przeciwsłonecznej pasażera na nówkę ze skandixa
- nowe kable zapłonowe i świece + czyszczenie aparatu zapłonowego
- typowy problem dwuset - zepsute sprzęgło wiskotyczne. Wrzucona używka w bdb stanie
- uszczelniacz wału
- wymieniony olej w dyfrze, nowa uszczelka
- wymiana śrub do kół
- zakupienie felg scorpius z oponami
- wklejenie na nowo szyby czołowej, wyczyszczenie i zakonserwowanie rantów (korozji było mało), listwa chromowa szyby czołowej otrzymała nową uszczelkę gumową z drakena i została założona na nowych spinkach.
- zamontowany fabrycznie nowy zbiornik paliwa, czujnik poziomu paliwa
- wrzucona sprawna pompa paliwa wysokiego cisnienia i nowy filtr paliwa
- montaż listwy chromowej zderzaka z przodu na nowych spinkach
- nowy czujnik położenia wału i aluminiowa podpora tego czujnika
- wymiana klosza prawego kierunkowskazu z przodu gdyż poprzednik przy próbie wymiany żarówki rozpadł się na kawałki
- nowe odbłyśniki lamp przednich
- demontaż instalacji LPG i wszystkiego co z niej zostało - co do jednego kabelka
- demontaż niesprawnej instalacji alarmowej która zjadała prąd w aucie
- wymiana oleju w silniku i skrzyni biegów + oczywiscie nowe filtry
- przegląd całej instalacji elektrycznej w samochodzie, dosłowinie całej - od A do Z, nowe kable masowe
- wymiana łączników stabilizatorów na nowe
- linka sprzęgła strzeliła ze starości więc wymienione
- wymiana bezpieczników na nowe gdyż stare były mocno skorodowane
- naprawa zamka centralnego bagażnika - okazało się, że nie był podpięty po prostu
- uruchomienie podgrzewanego fotela pasażera - teraz działają oba (wtyczka była odpięta xD)
- puszka filtra powietrza miała urwane oryginalne zaczepy więc ją też zamieniłem na używkę ale w stanie idealnym
- wrzucona wiązka radia ISO
- zamiana starego połamanego tunelu środkowego na używkę w dobrym stanie
- kupno kieszeni bocznych całych, nie połamanych
- wymieniona korbka od szyby w drzwiach LT i LP ponieważ to obrotowe kółeczko odpadało z nich podczas opuszczania szyby
- wymieniona bolec zamknięcia/otwarcia drzwi w drzwiach kierowcy gdyż miał urwany gwint i wypadał podczas podnoszenia
- materiał nad nogami kierowcy i pasażera zamieniony na używkę w stanie bdb gdyż stare nie byly szttywne tylko wisiały
- emblemat "ErnstNilsen"
- zakrętka wlewu paliwa zamykana na kluczyk
- nowe poduszki silnika
- rozbieranie boczków drzwi, smarowanie zamków i mechanizmów + konserwacja
- czyszczenie i spawanie podłogi
- wymiana przekaźnika pomp paliwa (dopiero trzeci z kolei był sprawny)
- wymiana przekaźnika śwateł ponieważ się zacinał
- przegląd hamulców - tu nic nie było do zrobienia ponieważ klocki i tarcze sa w stanie bdb a zaciski są świeżo po regeneracji
- czyszczenie i konserwacja wszelkiej maści styków, styczków itp
- nowy (używany) alternator
- podpięcie oryginalnego oświetlenia maski
- wymieniona popękanej osłony tunelu kierownicy
- kompletna regeneracja mostu napędowego, wymiana wszystkich łożysk, simeringów
- nowy krzyżak wału
- frezowanie i tulejowanie "wpustu" wału napędowego do dyfra
- wymiana łożysk w tylnych kołach
edit 05.2019
- nowe paski klinowe
- wymiana płynu chłodzącego
- wymiana płynu wspomagania kierownicy
- wymiana dekla dyfra na gruby aluminiowy z serii 700 gdyż oryginalny z 200 jest stalowy, cienki i był dosyć mocno skorodowany i przy okazji oczywiście wlany nowy olej, przy okazji wnikliwa kontrola elementów zawieszenia i hamulców na podnośniku (wszystko jest ok)
- regeneracja listew plastikowych na drzwiach
- nowy regulator napięcia bosh
- montaż dekielków w felgach
edit 10.2019
- wymiana termostatu
- wymiana i podpięcie akcesoryjnego obrotomierza na wersję do benzyny (wczesniej był do d24 o czym nie wiedziałem)
- wymiana kopułki i palca zapłonowego
edit 11.2019
- wymiana dziurawej chłodnicy na używkę OEM mosiężną
- czyszczenie przepustnicy
edit 01.2020
- profilaktyczna wymiana regulatora ciśnienia paliwa gdyż poprzedni miał 2.5bar a powinno być 3 bar
- nowy akumulator
edit 05.2020
- olej w silniku XADO 10w40 + filtry
- czyszczenie silniczka krokowego
- kolejna wymiana chłodnicy wody, tym razem już na fabrycznie nową
- montaż akcesoryjnego voltomierza
- wymiana przewodów wodnych wychodzących z nagrzewnicy
edit 08.2020
- montaż LPG BRC
- wymiana podciśnień paliwowych pod maską