Volvo 940 TiC

Zaprezentuj swoją cegłę i aktualizuj na bieżąco swój temat
Awatar użytkownika
Timo
Posty: 18
Rejestracja: 03 grudnia 2017, 12:21

Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Timo »

Witam, przedstawia wam mój nowy nabytek, kupiony bardzo spontanicznie, a z drugiej strony może i uratowany przeze mnie. Samochód stał w komisie o nazwie "Tanie auto ..." samochody tam raczej w większej częsci nadają się jedynie na szrot. Kupiłem tam 9-sete w dieslu, która ciężko paliła, pracownik komisu próbował wmówić mi że świeczki są do wymiany i że chłodnica jest uszkodzona, poza tym samochodzik świetnie jeździ. Pierwszy raz w życiu mam diesla, więc nie bardzo wiedziałem na co mam zwrócić uwagę, gdyż konstrukcje znam jedynie z teorii. No ale nic, nie zraziłem się i dokonałem zakupu.
Dwa dni po zakupie miałem już nową chłodnice a świeczki po sprawdzeniu okazały się sprawne. Zmieniłem chłodnicę, zalałem płynu i... po odpaleniu ujrzałem fontannę ze zbiorniczka wyrównawczego. 5 min po tym zacząłem już sciągać głowice, a pół godziny później zobaczyłem około 20 pęknięć pomiędzy zaworami i przy gniazdach wtryskiwaczy :(.
Następnego dnia miałem już nowy-stary silnik ;P Silnik z przebiegiem 330k km :O był on kompletny, z pompą, wtryskami, i z całym osprzętem.
Co się okazało po zmianie silnika, że pompa nie daje ciśnienia, bez chwili zastanowienia przewaliłem pompę ze starego motoru.
Jeee, udało się odpalić, lecz jakoś nierówno pracował, po zabawie z kątem wtrysku wyszło ze któryś wtryskiwacz się zacina, po chwili siedziały już drugie wtryski a dieselek pracował jak zegarek :D
Aktualnie jestem sczęśliwym już posiadaczem 9-setki którą z dnia na dzień staram się dopieszczać :)

Zdjęcia z aukcji, na dniach wrzucę coś świeżego :)
Załączniki
24623746_1912861318743031_1088629465_o.jpg
24623746_1912861318743031_1088629465_o.jpg (77.96 KiB) Przejrzano 6295 razy
24623404_1912861365409693_510901999_o.jpg
24623404_1912861365409693_510901999_o.jpg (75.69 KiB) Przejrzano 6295 razy
24474768_1912861342076362_946129576_o.jpg
24474768_1912861342076362_946129576_o.jpg (79.08 KiB) Przejrzano 6295 razy
24474721_1912861338743029_1333843195_o.jpg
24474721_1912861338743029_1333843195_o.jpg (77.16 KiB) Przejrzano 6295 razy
24463384_1912861315409698_367204538_o.jpg
24463384_1912861315409698_367204538_o.jpg (91.9 KiB) Przejrzano 6295 razy
0 x
Awatar użytkownika
endriugto
Posty: 3655
Rejestracja: 28 października 2015, 15:26
Lokalizacja: Skórzewo 509 315 886

Re: Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: endriugto »

Witamy! Gratulacje! Wygląda elegancko :)
0 x
Awatar użytkownika
wujek
Posty: 954
Rejestracja: 20 października 2015, 18:51
Lokalizacja: Lublin

Re: Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: wujek »

piękna historia, i super że go uratowałeś od śmierci
0 x
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.

16 GARAGE
'88 744+ @1,7bar
Awatar użytkownika
Timo
Posty: 18
Rejestracja: 03 grudnia 2017, 12:21

Re: Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Timo »

Fotki po zdjęciu boczków w bagażniku
Załączniki
IMG_20171201_154643.jpg
IMG_20171201_154643.jpg (191.13 KiB) Przejrzano 6239 razy
IMG_20171201_154637.jpg
IMG_20171201_154637.jpg (162.64 KiB) Przejrzano 6239 razy
IMG_20171201_154631.jpg
IMG_20171201_154631.jpg (191.24 KiB) Przejrzano 6239 razy
IMG_20171201_154623.jpg
IMG_20171201_154623.jpg (97.48 KiB) Przejrzano 6239 razy
IMG_20171201_154609.jpg
IMG_20171201_154609.jpg (237.3 KiB) Przejrzano 6239 razy
0 x
Awatar użytkownika
endriugto
Posty: 3655
Rejestracja: 28 października 2015, 15:26
Lokalizacja: Skórzewo 509 315 886

Re: Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: endriugto »

Oj czegoś takiego jeszcze nie widziałem...
0 x
Awatar użytkownika
Milco
Posty: 216
Rejestracja: 29 października 2016, 19:24
Lokalizacja: Warszawa / Kędzierzyn-Koźle

Re: Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Milco »

Timo pisze:Fotki po zdjęciu boczków w bagażniku
:shock: Dno i wodorosty..
0 x
xjtdi
Posty: 1065
Rejestracja: 31 października 2016, 13:48

Re: Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: xjtdi »

Timo pisze:Fotki po zdjęciu boczków w bagażniku
Parę sztuk 7xx/9xx już odgrzybiałem ale podobny obraz miałem tylko raz jak kupiłem kombiaka od niemieckiego rolnika. Chłop woził worki z ziarnem i trochę mu się rozsypało. Auto kupiłem na wiosnę więc niektóre już zaczynały kiełkować :lol:
0 x
Awatar użytkownika
JoeM
Posty: 1839
Rejestracja: 23 listopada 2014, 15:49
Lokalizacja: Poznań / Wiry
Kontakt:

Re: Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JoeM »

Szanuje ! Każdy w życiu powinien mieć strupa i się nad nim pochylić. Uratowanie czterech kółek uczy pokory i cierpliwości. Jest to zupełnie nieracjonalne i bez sensu. Ale w tym rzecz. Wiele wkładasz a dostajesz w zamian tylko i aż satysfakcję. Niewielu to zrozumie bo sporo ludzi chodzi z kalkulatorem w kieszeni i wartość auta przelicza na złotówki. Dla jednych to wyłącznie inwestycja która musi się zwrócić z nawiązką, a dla drugich przygoda do której pomimo odcisków na łapach wraca się z uśmiechem.
3 x
Awatar użytkownika
fonderal
Posty: 1280
Rejestracja: 09 października 2014, 10:10
Lokalizacja: WK i WL

Re: Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: fonderal »

Timo pisze:Fotki po zdjęciu boczków w bagażniku
Mocne...
Jestem pod wrażeniem o co u mnie niełatwo, bom kiedyś szefował firmowej flocie.
0 x
Awatar użytkownika
Milco
Posty: 216
Rejestracja: 29 października 2016, 19:24
Lokalizacja: Warszawa / Kędzierzyn-Koźle

Re: Volvo 940 TiC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Milco »

JoeM pisze:Szanuje ! Każdy w życiu powinien mieć strupa i się nad nim pochylić. Uratowanie czterech kółek uczy pokory i cierpliwości. Jest to zupełnie nieracjonalne i bez sensu. Ale w tym rzecz. Wiele wkładasz a dostajesz w zamian tylko i aż satysfakcję. Niewielu to zrozumie bo sporo ludzi chodzi z kalkulatorem w kieszeni i wartość auta przelicza na złotówki. Dla jednych to wyłącznie inwestycja która musi się zwrócić z nawiązką, a dla drugich przygoda do której pomimo odcisków na łapach wraca się z uśmiechem.
Racja. Sam przez to przechodzę i choć odcisków nie mam, bo prace przy wozie zlecam, to wir w portfelu już tak. Natomiast gdybym zobaczył zaschnięty szlam z jeziora w bagażniku (tak to przynajmniej wygląda. jeśli to...kurz - tym lepiej)...nie wiem, czy nie przyznałbym komuś racji.. Tak czy inaczej szczerze życzę wytrwałości. Mam nadzieję, że wóz był tani i że coś z niego będzie, bo z zewnątrz, przynajmniej na zdjęciach nie wygląda źle ;)
0 x
ODPOWIEDZ