Strona 2 z 3

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 14 stycznia 2018, 20:17
autor: erni35
Drobne prace naprawcze lecą dalej. Wczoraj wziąłem się za licznik. Nie naliczał kilometrów. Winowajcą okazała się zębatka, taka malusia - ze starości miała pourywane parę zębów. Wymieniona - teraz w końcu zaczynają się pojawiać kolejne kilometry. Niestety wskaźnik poziomu paliwa działa swoim życiem, pokazuje co mu się chce. Wymieniłem go na inny, ale ten zachowuje się identycznie. Myślę że problem jest gdzieś na pływaku. Przerabiał to ktoś z was? No i jeszcze jedno pytanie - często świeci mi się ta kontrolka koło świateł mijania, chyba most albo coś takiego. Co ona oznacza i jaki błąd sygnalizuje?

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 14 stycznia 2018, 21:22
autor: Sinuspi
erni35 pisze:Drobne prace naprawcze lecą dalej. Wczoraj wziąłem się za licznik. Nie naliczał kilometrów. Winowajcą okazała się zębatka, taka malusia - ze starości miała pourywane parę zębów. Wymieniona - teraz w końcu zaczynają się pojawiać kolejne kilometry. Niestety wskaźnik poziomu paliwa działa swoim życiem, pokazuje co mu się chce. Wymieniłem go na inny, ale ten zachowuje się identycznie. Myślę że problem jest gdzieś na pływaku. Przerabiał to ktoś z was? No i jeszcze jedno pytanie - często świeci mi się ta kontrolka koło świateł mijania, chyba most albo coś takiego. Co ona oznacza i jaki błąd sygnalizuje?
To kntr ABSu.
A licznik moze mieć zimne luty, niekoniecznie zrypany pływak

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 21 stycznia 2018, 13:23
autor: erni35
Z tyłu między fotelami mam taki pas zakotwiony przy jednym fotelu a zapięcie jest przy drugim. Do czego on służy?

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 04 marca 2018, 16:28
autor: erni35
Jako że zima trzyma postanowiłem się wziąć za przeciek oleju na półgłowiczce. Po rozebraniu okazało się że oderwane jest jedno z gniazd srub mocujących

Przy okazji czyszczenia okazało się że w tym miejscu znajdował się w odlewie bąbel powietrza.

Całość została pospawana i poleciała na planowanie.
Przy okazji ze wzgledu na stuki z okolicy zaworów zdecydowałem się na wymiane kompletu hydropopychaczy, które za radą switala dostałem w dobrej cenie w cermotorze.

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 12 maja 2018, 20:29
autor: erni35
Mam pytanie : w mojej 745 zrobiłem kompletny remont zacisków hamulcowych przód/tył . Wymienione szczęki , klocki, zaciski, gumki, prowadnice, wyczyszczone i polakierowane zaciski, dodany zestaw naprawczy linki ręcznego. Ręczny w końcu pojawił się i działa jak nigdy dotąd. Hamulce odpowietrzone x2 , auto hamuje dużo lepiej ale pedał jest gumowaty, po naciśnięciu wchodzi do podłogi i łapie dopiero gdzieś od połowy. Czy ten model tak ma czy jeszcze coś do poprawy?

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 28 maja 2018, 23:55
autor: erni35
Prace nad autem trwaja dalej. Po kompletnym remoncie hamulców przód/tył. przyszedł czas na demontaż i czyszczenie lamp przednich. Szkła reflektorów wymyte w zmywarce, a odbłysniki wyczyszczone mokrofibrą. Efekt niesamowity

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 30 maja 2018, 12:19
autor: Maciek4530
Jeśli z hamulcem dalej taki problem to obstawiam złe odpowietrzenie hamulców, uszkodzony przewód hamulcowy - miałem tak w 240 po wymianie. Odpowietrzali układ i sparciały przewód pękł.

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 30 maja 2018, 16:31
autor: re5pect
Teraz te przednie lampy proszą się o nowe białe kierunkowskazy ;)

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 30 maja 2018, 17:45
autor: endriugto
Tylko nie białe. Te kształty potrzebują trochę ożywienia w postaci pomarańczu. Z tyłu też brakuje tego akcentu.

Re: 745 GLT 2,3 16V

: 07 lipca 2019, 15:39
autor: erni35
Długo nic tu nie pisałem, ale postanowiłem że dla własnego porządku uzupełnię swój dzienniczek dotyczący Volvo. Przez ostatni rok sporo w aucie się podziało. Blacharsko ogarnięty cały - okazało się że przyczyną dziur w podłodze kierowcy była stojąca woda, która sączyła się przez klapkę wentylacyjną przy nogach kierowcy - ale to już ogarnięte.
Wnętrze pouzupełniane brakami. Prz okazji wpadło parę kolejnych gadżetów, m.in. Radio CR 906 z oryginalną ramką, kasetownik z 850 który po małych przeróbkach wpasował się idealnie w miejsce półeczki nad popielniczką, komplet oryginalnych dywaników podłogowych z tworzywa, naprawiłem regulację lędźwiową w obu fotelach przednich.
Na tyle wleciała roleta bagażnika z półką, krata i mata podłogowa.
Na przodzie oprócz wcześniej wspomnianego turbogrila, korzystając z instrukcji fonderala zamontowałem halogeny. Wpadł jeszcze snowcap i bagaznik na dach z owiewką.
Z mechanicznych rzeczy poza kompletnym nowym układem hamulcowym ( tarcze i klocki P+T, przewody hamulcowe, tarcze kotwiczne, nowe mocowanie ręcznego na moście, czujniki ABS L+P, pełna regeneracja zacisków P+T), wymieniłem paski osprzętu, amory tylnie Bilstein B4, spręzyny tylne Lesjofors wzmocnione, dodałem podwójny stabilizator z tyłu ( nie było go wcale), dorzuciłem sterowanie centralnego z pilota, wymieniłem świece NGK, przewody WN Bougicord, sondę lambda (stara szwankowała) i akumulator.
Ostatnio wywaliłem wiskozę i założyłem wiatrak z 940 turbo z oryginalnym przekaźnikiem, przy okazji wymieniłem też pompę wody i termostat.
Na lato założyłem opony na Adhary , które kupiłem w śmiesznych pieniądzach
Auto odwdzięcza się za to wszystko superprzyjemną jazdą. Spalanie podczas ostatniego wypadu na Zlot Pojazdów Zabytkowych w Oławie wyszło mi 9l/100 km.