Volvo 740 Turbo Stal

[JoeM]

Ok. Ten panel z twojego pierwszego zdjęcia jest bez klimy ? To już jest dla mnie jasne. Tylko nie bardzo rozumiem że mój panel jest taki sam jak dla klimy. Przecież nie ma tam żadnego włącznika klimatyzacji. Jest jeden suwak który możne regulować temperaturę. Jeśli przesuniesz w lewo na chłód to już miałaby się uruchamiać klima? Jeśli chcesz chłodno to tylko z klimą ? To bez sensu.

[Czołgu]

Tak, ten pierwszy jest bez klimy. Nie wiem jak to dokładnie działało, możliwe że klima uruchamiała się jak górny suwak przesunąłeś w lewo na pola z gwiazdkami. Dolny suwak jest od temperatury. Zwróciłem na to uwagę, ponieważ dużo razy widziałem auta, w których jest w taki panel, ale klimy nie ma. Z kolei kilka razy widziałem auto również z tym panelem, ale już z klimatyzacją. Nie wiem dlaczego tak było i od czego to zależało

[JoeM]

No dobra, zaczynam trybić. Poszedłem do auta to sprawdzić bo wcześniej nie bawiłem się tym. Regulacja temperatury jest u mnie na dolnym suwaku. U góry w wersji bez klimy ta śnieżynka ma chyba inne znaczenie. Strzelam że to rozmrażanie. Wnioskuje to po tym,że przesuwając suwak skrajnie w lewo ciepło zapierdziela mocniej centralnie ze wszystkich nawiewów. Czołgu, czy dobrze kminie?

[clarksontop]

Ależ Ty masz szczęście do tych maszyn. Jest w pięknym stanie.
Jeśli można wiedzieć to ile takie auta w Holandii kosztują?

[Czołgu]

Możliwe, że jest dokładnie tak jak napisałeś. Staram się to rozpracować od dłuższego czasu. Fizycznie miałem okazję oglądać auto z takim panelem, ale bez klimy. Po przesunięciu na gwiazdki z nawiewów tylko trochę mocniej dmuchało powietrze, nic poza tym. Z kolei na filmie poniżej widać, że autko ma taki właśnie panel i jest wyposażone w klimę:
(w 6:00 widać osuszacz, a w 6:10 kompresor).
Myślałem z początku, że przyczyną tego stanu rzeczy jest to, że klimatyzacja fabryczna była demontowana przez właścicieli. Teraz widzę, że można było mieć autko z takim panelem, ale bez klimy.

[JoeM]

Ależ Ty masz szczęście do tych maszyn. Jest w pięknym stanie.
Jeśli można wiedzieć to ile takie auta w Holandii kosztują?

Zakup był fartem i tej wersji się trzymam. To strasznie miłe uczucie. Cegła na moje jest bardzo zadbana ale brakuje jej sporo do ideału. Jest trochę rys i zamalowanych odprysków. Małe zaprawki robione ciemniejszą farbą ale to mnie nie przeszkadza. Doceniam że gościu uzupełniał te braki tym samym zabezpieczając przed korozja. Może nie estetycznie ale skutecznie.

Trudno mówić ile te wersje kosztują bo ceny są skrajnie różne. Na przestrzeni ostatniego miesiąca widziałem tylko 4 fabryczne turbo kombi z których trzy cały czas wiszą. Dwa przedliftowe:

https://www.mobile.de/pl/samochod/volvo ... :estatecar

i dwa poliftowe (w tym jeden mój):
http://www.autoscout24.pl/wyniki?cid=0& ... pe=&adage=

Powyższych ofert w ogóle nie brałem pod uwagę. Dla mnie to kosmos już przy najtańszej ofercie. Moje ogłoszenie było najtańsze ale nie na tyle tanie (głownie przez mój budżet) aby wsiadać i jechać po to auto ale też na tyle atrakcyjnie wizualnie i cenową by się wkręciło w głowę.
Na pytanie ile mnie volvo kosztowało wolałbym nie odpowiadać To nic nie wniesie bo takich sprzedawców jest mało. Wysłałem pytanie do człowieka o szczegóły pod kontem użytkowania tego auta, historii i stanu. Na początku była to zwykła ciekawość bo auto wizualnie bardzo mi odpowiadało. Kiedy już Holender wiedział ze jestem miłośnikiem marki, który szukam auta dla siebie i na lata, a ja podziękowałem za odpowiedzi chcą na dobre zakończyć konwersacje, padło pytanie z jego strony. Ile możesz dać? Było mi głupio bo mój budżet pozwalał zapłacić 2/3 ceny i mogło go to obrazić. Holender nie obraził się, a nawet zgodził się przyjąć moją ofertę Trochę w to nie wierzyłem. Wpłaciłem zaliczkę i przez 4 dni zastanawiałem się co z tym autem jest nie tak. Na miejscu nie rozczarowałem się. Mam nadzieje że od strony technicznej też będzie ok. Słychać było jakieś piszczenie jakby łożysko na wentylatorze, które ustało jak już dłużej pochodził silnik. Silnik nieco mokry koło skrzyni i filtra oleju. Chyba te rurki przy filtrze rozszczelniły się.

[koper]

Qrcze, jednak w Niderlandach trochę inaczej samochody się kupuje...
Jest jakiś taki klimacik. Chociaż może to od ludzi zależy...

[panrysiek]

Kolega kupował Citroena CX i klimat podobny. Obiad, bardzo serdecznie itd. Ja tak miałem w pl ostatnio z terenówką a kolega z forum (Maczas) poprzedniego właściciela jednego ze swoich kantów-słynnej 740 przygniecionej przez drzewo- zaprasza do dzisiaj na imprezy

[JoeM]

Qrcze, jednak w Niderlandach trochę inaczej samochody się kupuje...
Jest jakiś taki klimacik. Chociaż może to od ludzi zależy...

Nie brał bym tego za normę w Niderlandach. Masz rację że to zależy od ludzi. Wszędzie można na takich trafić ale tak jak napisałem jest ich mało. Tak twierdze bo już kilka podejść robiłem. Dla przykładu dwa tygodnie wcześniej jeden Holender mnie wystawił. Miał piękną przedliftową sztukę z moim ulubionym kolorem i chromami. Do tego włożył silnik turbo 230 FK + skrzynia M90. Kiedy już załatwiłem transport i mu o tym napisałem w odpowiedzi dostałem "Verkocht". Fakt faktem zazwyczaj kończyłem na bardzo fajnych ludziach od których kupowałem dobre auto. Wychodziłem na tym lepiej. Tak to sobie tłumacze i tak niech zostanie. Dlatego też nie chce zdradzać ceny. Nie potrzebuje potwierdzenia, że kupiłem dobrze albo wręcz odwrotnie, przepłaciłem. Dla mnie liczy się że mam auto jakie chciałem

[Czołgu]

Dla mnie liczy się że mam auto jakie chciałem

I to jest najważniejsze!