Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

Niekoniecznie o samochodach.
jensen
Posty: 43
Rejestracja: 06 października 2014, 16:20
Lokalizacja: Wrocław

Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jensen »

Witam.
Wpadłem na pomysł abyśmy wspólnie opracowali (oszacowali) wartość rynkową modeli 200/700/900.
Na początek przyjmijmy kategorie zaciągnięte z netu:

Stan Techniczny

Ocena stanu technicznego oparta jest na klasach 1-6:
Klasa 1 odpowiada pojazdowi, który został w pełni odrestaurowany z wielką staranością i dbałością o szczegóły. Zbudowany na oryginalnych, pierwotnych częściach - ze szczególnym naciskiem na silnik i skrzynię biegów. Kolor lakieru i wnętrza dokładnie wzorowany na oryginalnym stanie.

Klasa 2 W tym przypadku oldtimer może posiadać drobne ślady użytkowania. Dopuszczalne są również niewielkie modyfikacje jednostki napędowej. Plamy rdzy są niedozwolone.

Klasa 3 - rdza jest tolerowana, ale nie można znajdować się na elementach nośnych. Nie wymagany jest również oryginalny motor, ale warunki techniczne muszą być porównywalne do stanu pierwotnego. Charakterystyczną cechą pojazdów zabytkowych 3 klasy jest zdolność do jazdy, co nie jest wymagane w pojazdach 4 klasy i niższych.

Klasa 4 - egzemplarze, które zawsze są eksponatami do prac renowacyjnych

Klasa 5 - pojazdy są jeszcze w gorszym stanie ogólnym, ale do naprawy przy dużym zaangażowaniu, jeśli części zamienne są dostępne w wystarczającej ilości od producenta lub kanałami prywatnymi.

Klasa 6
- Pojazdy o wartości złomu.

Jak się odniesiecie do takiego pomysłu?
0 x
JEST:
Volvo 240 GL 1990
MB W124 200D awtomat 1990
Ural M63 1969
ex: Nissan Sunny B12/N13
ex: Citroen CX 2500D Pallas 1983
Awatar użytkownika
fullsize
Posty: 564
Rejestracja: 08 października 2014, 20:21
Lokalizacja: Warszawa (WK)

Re: Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: fullsize »

Jeżeli brać pod uwagę oficjalną klasyfikację stosowaną w cywilizowanych oldtimerowo krajach (a taką jak widzę przyjąłeś), to mam kilka spostrzeżeń:
1. W naszym kraju old/youngtimer jest najczęściej wart tyle ile ktoś będzie chciał za niego zapłacić. Oczywiście stan techniczny jest jakimś punktem odniesienia, ale w żadnym wypadku nie da się przyjąć, że jeżeli mamy samochód danej marki i modelu w stanie kwalifikującym się w całej rozciągłości pod dwójkę i wycenimy go zgodnie z tym co mówi tabela dla tego modelu w stanie "2", to ktoś nam bez szemrania tyle zapłaci albo ewentualnie spuścimy mu dwie stówy na paliwo i piszemy umowę. U nas jeszcze nie nadszedł ten moment, bo rynek oldtimerów jeszcze na tyle nie "dojrzał". Cena jest uzależniona najczęściej od tego jak bardzo ktoś chce sprzedać auto. Mam niedawny przykład swojego Mercedesa. W123 240D 78', w 100% zgodny z numerami nadwozia i specyfikacją fabryczną, raz malowany (na oryginalny kolor, oryginalna tapicerka w pięknym stanie, jakieś punkciki rdzy, ale bez widocznej korozji, całkowicie sprawny technicznie (działało dosłownie wszystko). Stan "bardzo mocne 3". Wg katalogów ten rocznik i model w stanie "3" wyceniany jest na 3500 euro. Sprzedawałem go prawie rok, poszedł za 9000 zł.

2. "Jedynki" - zarówno w przypadku Volvo jak i każdej innej marki - w naszym kraju trafiają się na rynku niezmiernie rzadko, a jak już, to raczej zastosowanie znajdują powyższe zasady, czyli jak bardzo zależy Ci na sprzedaży i ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. Pomijam oczywiście jakieś mega kolekcjonerskie klasyki za sześciocyfrowe sumy - takie raczej nie są wystawiane na olx ;)

3. Przy poszukiwaniu Volvo dla siebie zauważyłem, że rozbieżności cenowe, nawet przy założeniu, że mamy do czynienia z podobnym stanem, bywają bardzo duże. Dużo też zależy od tego, czy jest to benzyna, czy turbobenzyna.

Ale jeżeli już mamy bawić się w uśrednianie, to, na podstawie własnych doświadczeń, dla 940 przyjąłbym:

Stan 1: Nie ma u nas takich egzemplarzy. W DE od 4000 euro w górę.
Stan 2: od 8000 - 10000 PLN w górę
Stan 3: Można trafić już za 3000-4000 pln.
Stan 4 i 5: To już najczęściej tyle ile waży ;) Ale można chyba przyjąć, że poniżej tych 3000 PLN.

Nie wiem, może się nie znam - najwyżej niech mnie ktoś poprawi.
0 x
Chevy Caprice Wagon '88
_______________________
Ex: Volvo 945 B230FK '98
Ex: Volvo 945 B200F '94
Ex: Volvo 945 B230FK '97
Ex: Volvo 945 B200F '93
Ex: MB W123 240D '78
Ex: Oldsmobile Delta 88 Royale '84
Ex: MB W123 240D '84
Ex: Chevy Caprice Wagon '86
Awatar użytkownika
Mareek
Posty: 2010
Rejestracja: 01 października 2014, 13:33
Lokalizacja: Wawa/Otwock

Re: Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mareek »

To ja o 240.. nie wiem czy dobrze odczytałem Twoje intencje jensen :) oczywiście to tylko wnioski z moich obserwacji

Klasa 1-2 przedział 8-20+tys. w zależności od wersji, stanu. Wersje z turbo zamontowanym fabrycznie będą najdroższe. Niektórzy bardziej cenią sobie auta w oryginale z drobnymi śladami użytkowania, niż odrestaurowane pojazdy, więc auto klasy 2 może być droższe niż klasy 1 wg podanego opisu. Zadbane diesle trudniej sprzedać w kwocie zbliżającej się do 10tys, ale nie jest to niemożliwe.

Klasa 3 przedział 4-8 tys.

Klasa 4,5 W dwusetkach podstawa to zdrowa buda. Za auto dosyć mocno zużyte, ale ze zdrową budą i jeszcze na chodzie czyli jak rozumiem klasa 4-5 można dać ok 3000-5000zł w zależności od stanu i wersji silnika i wersji wyposażenia. Jeśli są na chodzie ale skorodowane to raczej do 3tys.

Klasa 6 poniżej 3tys w ogłoszeniach występują od wielu miesięcy jedynie zgniłki tj klasa 6. Wiadomo, zdarzają się wyjątki, ale te raczej nie trafiają na olx/allegro/otomoto.
0 x
Polecali zakup BMW, to się skusiłem
jensen
Posty: 43
Rejestracja: 06 października 2014, 16:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jensen »

Mareek pisze:To ja o 240.. nie wiem czy dobrze odczytałem Twoje intencje jensen :) oczywiście to tylko wnioski z moich obserwacji
Ciężko mówić o moich intencjach, tak tylko pomyślałem, że może się przydać na przyszłość...
0 x
JEST:
Volvo 240 GL 1990
MB W124 200D awtomat 1990
Ural M63 1969
ex: Nissan Sunny B12/N13
ex: Citroen CX 2500D Pallas 1983
Awatar użytkownika
dom?n
Administrator
Posty: 3045
Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dom?n »

Obawiam się, że kryteria o których mówimy można przeznaczyć tylko dla serii 200 i 700. Ceny dziewięćsetek w tej chwili spadają i jeszcze trochę pospadają, według mnie z racji zbyt młodych roczników.

Proponuję takie coś:

1. Klasa 1

Pojazd w stanie doskonałym. Albo po kompleksowej restauracji, albo zachowany w stanie nie budzącym żadnych obiekcji. Z idealnie prowadzoną historią pojazdu (żadnych baboli w papierach!) i w specyfikacji 100% zgodnej z fabryczną. Auto jest obiektem kolekcjonerskim i jego użytkowanie na codzień obniży jego wartość.

Innymi słowy: stan muzealny / konkursowy.

Cena: od 10 000 zł w górę.

2. Klasa 2

Pojazd utrzymany w stanie bardzo dobrym. Po częściowym remoncie przeprowadzonym zgodnie z wszystkimi zasadami dobrego remontu, lub nienagannie utrzymany. Specyfikacja 100% zgodna z fabryczną (jednak z dopuszczalnymi modyfikacjami typu: dołożone wyposażenie niewystępujące w tej wersji - np. skóra w GL). Historia pojazdu nie musi być znana w całości. Auto jest obiektem kolekcjonerskim w stanie oryginalnym lub aspiruje do klasy 1 po wykonaniu remontu (nie generalnego!).

Innymi słowy: dziadek trzymał pod kocem i jeździł tylko w niedziele

Cena: od 6 000 do 10 000 zł.

3. Klasa 3

Pojazd utrzymany adekwatnie do wieku, wykazujący oznaki zużycia wynikające z długoletniej eksploatacji, jednak zadbany i sprawny. Może wymagać mniejszych interwencji, jak np. drobne poprawki blachy i lakieru, poprawy zużytej tapicerki lub brakujących elementów galanterii. Historia pojazdu nieznana lub skomplikowana. Lakier, tapicerka czy wyposażenie mogą się różnić od pierwotnych. Stopień oryginalności niemożliwy do ustalenia. Auto może być obiektem kolekcjonerskim pod warunkiem wykonania gruntownych prac.

Innymi słowy: normalnie utrzymane auto bez aspiracji na idealne, ale przyzwoite.

Cena: od 4 000 do 6 000 zł.

4. Klasa 4

Pojazd raczej zużyty, wymagający napraw w chwili sprzedaży lub w niedalekiej przyszłości. Dotyczy to każdego elementu auta, czyli tutaj mieszczą się auta w których posypały się progi, poszła uszczelka pod głowicą albo noszą znamiona napraw po wypadkach. Stopień oryginalności dowolny. Historia i oryginalność pojazdu niemożliwa do ustalenia. Auto może być obiektem kolekcjonerskim po zainwestowaniu wielokrotności jego ceny.

Innymi słowy: auto, które wymaga natychmiastowych nakładów finansowych.

Cena: od 2 000 do 4 000 zł.

5. Klasa 5

Pojazd który nie porusza się o własnych siłach lub nie powinien tego robić (np. z powodu korozji). Brak istotnych części lub ich dalece posunięte zniszczenie. Nosi ślady nieudolnych napraw lub kompletnego zaniedbania tychże w przeszłości. Oryginalność niemożliwa do przywrócenia. Auto nie jest w stanie zostać obiektem kolekcjonerskim niezależnie od wykonanych prac.

Innymi słowy: dawca

Cena: poniżej 2 000 zł.

----

Korzystając z jedynej znanej mi tabeli wartości starszych aut (czyli tej publikowanej przez Classicauto) widzę że moja wycena jest zawyżona, ale sądzę, że realnie. Każda cena może być zmodyfikowana o 20% w górę jeśli auto wykazuje jakieś szczególne cechy: rzadkie elementy wyposażenia, dodatkowe części w cenie pojazdu, tuning z epoki lub późniejszy.

Mimo szczerych chęci nie widzę opcji sprzedaży idealnego 240 w Polsce za 25 tysięcy złotych tylko dlatego, że w Niemczech takie chodzą za 6 tysięcy euro - mamy niedojrzały rynek klasycznych aut i niezamożnych kupujących. Mamy również niską kulturę utrzymania pojazdów starszej daty i na palcach jednej ręki policzę dwusetki które chciałem kupić przez ostatnie 2-3 lata (jedną z nich kupiłem). Auta z klasy 1 to auta takie, jak np. Groszek którego miał Sambo albo 245 którego ma Volgt - z niskim przebiegiem i w stanie niespotykanym prawie nigdzie. Więcej takich nie widziałem w PL - ani na żywo, ani w internetach :)

W ogóle Jensen bardzo fajny pomysł! :)
0 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW :D
Jacek
Posty: 78
Rejestracja: 16 listopada 2014, 20:37

Re: Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jacek »

Dużym błędem jest oczekiwanie że ładne volvo serii 200 za 7 tyś PLN uważam że cena musi oscylować w granicy 20tyś, Zrobieni takiego auta do stanu 1 na pewno zamknie się w takiej kwocie.
0 x
Awatar użytkownika
dom?n
Administrator
Posty: 3045
Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dom?n »

Tyle, że nie można oceniać wartości rynkowej pojazdu według kryteriów fanów marki. My może byśmy zapłacili 20k za idealne 242 Turbo, ale normalny kupujący już nie. Classicauto wycenia stan II (lub B, w każdym razie jeden niżej niż muzealny) na 6000 zł - według mnie za mało, ale jako użytkownicy naszych aut chyba nie mamy dystansu ;)
0 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW :D
Awatar użytkownika
Mareek
Posty: 2010
Rejestracja: 01 października 2014, 13:33
Lokalizacja: Wawa/Otwock

Re: Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mareek »

Domin, normalny kupujący nie szuka dwusetki bo to stary grat i można mieć w tej kasie lepsze fury i młodsze o dekadę lub więcej. Classicauto nie jest żadną wyrocznią.. bo równie dobrze tabela mogła być wklejona na szybko wg danych np z przed 3 lat, a od tej pory ceny poszły trochę do góry. Ci co obecnie kupują ideały za 6tys, i chcą zadbać o auto szybko podwajają budżet i dalej do muzem brakuje :) takie życie. Dla przykładu groszek - zwykły przedliftowy sedan w bdb stanie. Wystawiany był za prawie 20tys i się sprzedał, a co dopiero powiedzieć o nietuzinkowych wersjach.

W tym roku kilka bardzo ładnych ale pospolitych poliftowych egzemplarzy było wystawianych w przedziale 12-14tys i znajdowały nabywców, także dużo też zależy od aktualnie poszukujących tego modelu i ile są w stanie zapłacić za ładne auto.
0 x
Polecali zakup BMW, to się skusiłem
Awatar użytkownika
JoeM
Posty: 1839
Rejestracja: 23 listopada 2014, 15:49
Lokalizacja: Poznań / Wiry
Kontakt:

Re: Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JoeM »

Jako że jestem świeżo po zakupi dwusetki to moje spostrzeżenia też są nieco inne. Trudno się zmieścić w tych przedziałach. Na myśli mam auta sprowadzane. Rodzimego rynku nie brałem pod uwagę bo nic sensownego nie widziałem. Możliwe że słabo szukałem albo zwyczajnie nie było. Tak czy inaczej sensowne egzemplarze do małego remontu zaczynały się od 6 tyś pln. Jednak za te pieniądze nie mogłem liczyć na to co chciałem. Biorąc pod uwagę zachód to ceny też nie są ciekawe. Najtańsze jeżdżąca dwuseta to 1000 E (do remontu blacharskiego). Jednak tu się jeszcze liczy wersja, wyposażenie i rocznik. Ja szukałem rocznika 75-80 i głownie tych roczników znam ceny. Wyjściowa jest taka sama jak te po lifcie tj. 1000 E jeżdżąca do remontu blacharskiego (raczej większego). Potem jest duży wzrost. Za auto z małymi ogniskami rdzy (kto wie ile jest na prawdę) trzeba zapłacić min. 2000 E. Taki sam stan ale w ciekawej wersji to już min 3000 E. Przyzwoite wersje amerykańskie będące parę lat na naszym kontynencie trzeba zapłacić min 4000 E.
Podsumowując uważam że nie realne jest kupienie dwusetki w klasie I za mniej niż 4 tyś euro. Do tego trzeba doliczyć koszt sprowadzenia, akcyzę itd. Są jednak okazje ale mnie nie dane było ich widzieć. Może za krótko szukałem.

Faktem jest że nie każdy bierze pod uwagę ceny rynkowe. Ktoś z zasobnym portfelem woli przepłacić by mieć fajna wersje i dla nich jest wiele ofert. Ja też byłem przygotowany na to że jak zobaczę auto które ma fajny kolor i jest w automacie to jestem skłonny wydać 1000 zł więcej. Mając na uwodzę nie najlepszy stan blach w mojej cegle i sugerując się wcześniejszymi wycenami mogę stwierdzić ze przepłaciłem :) Czy żałuje zakupu ? Ani trochę :D

Fajny pomysł z tą wycena. Wielu może pomóc ale też ograniczyć. Nie dam więcej bo ogół twierdzi że nie warto :D Ja przy zakupie youngtimer/oldtimera nie trzymałbym się jej dosłownie, a już na pewno nie kierowałby się nią nikt z miłośników który remontował swoje auto i wie ile jest warte, a teraz chce je sprzedać.

Mogę się jednak mylić.
0 x
Awatar użytkownika
dom?n
Administrator
Posty: 3045
Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wycena wartości rynkowej serii 200/700/900 w PL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dom?n »

Oto skany z Oldtimermarkt Preisliste 2015. Jeśli ktoś nie zna, to jest to niemiecki periodyk traktujący o rynku old- i youngtimerów. Volvo jest tam opisane bardzo dokładnie, ale wrzucę tylko strony o serii 700 i 200:

Obrazek

Obrazek

Kolumna gdzie są podane procenty to zmiana średniej ceny w ciągu ostatnich 5 lat. Noty to klasyfikacja stanu: 1 to stan konkursowy, 5 to stan kompletny trup. Klasyfikacja jest surowa.

Wnioski:
- Ceny dwusetek są niemal dwukrotnie wyższe niż ceny siedemsetek. Seria 900 w ogóle nie jest tam traktowana jako youngtimery.
- Nota 1 (oprócz 262C) w ogóle nie jest klasyfikowana - podejrzewam że jest po prostu za mało ofert tego typu żeby wyciągnąć z nich jakąkolwiek średnią.
- Widać spore wahania pomiędzy autami rzadkimi a zupełnie masowymi, ale takie 242GT jest wycenione tylko trochę drożej niż 240GL z końca produkcji.
- Wyraźnie widać które modele mają tendencje do zostania kultowymi w przyszłości: np. 245 Turbo jest droższe niż 244 Turbo.

Należy obowiązkowo pamiętać że rynek niemiecki jest zdecydowanie bardziej dojrzały i stabilny niż polski, nie ma tam tylu niepoważnych handlarzy sprzedających kupę za cenę złota. Absolutnie nie chcę nikomu sugerować że należy się tymi cenami, ale może ostudzi to kilka rozgrzanych głów. Ceny youngtimerów w Polsce rosną idiotycznie szybko i myślę że to nic dobrego, ani dla kupujących, ani dla sprzedających.
0 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW :D
ODPOWIEDZ