
Otóż - zieloność i domki to mega opcja. Mimo wszystko rzuciłbym się na ciekawszą lokalizację niekoniecznie idealnie w samym centrum PL. Kaszuby to prawie taka mała skandynawia - już by było milej - kawałek 'rajdu turystycznego' , wycieczki może się wielu spodobać. Nie jestem fanem masowych spędów, acz chętnie bym poznał trochę frików, z tymi znajomymi już coś pobrusił etc. Mimo to odstrasza mnie wizja pustkowia, domków i zieloności wyrwanych z cywilizacji,żeby tylko niszczyć literaturę

Z lokalizacją zawsze będzie ch marnie o, ale wierzcie mi,że jak ktoś nie będzie chciał przyjechać to nie wybierze się nawet na drugą stronę miasta argumentując,że pierwsza jest lepsza.
Lokalizacji jest multum ciekawych, ja rzucam propo mimo,że już prawie dalej nie mogę mieć

Poprawiłem jedno słowo na adekwatne
