Zlece wymiane dachu w volvo
Ma byc za to papier , robota ma byc zrobioma dobrze , ma nie byc widac ingerencji
Dach mam , ma szyberdach
Termin wiosna
Ktos kogos poleci ? Ekipa z warszawy ma jakiegos maga ?

IMHO to jest bardzo zły pomysł...

W 855 czy v70I nie ma większego problemu ze swapem dachu, ale w serii 700/900 bym nie próbował takich zabiegów.

Robisz to tylko dla szyberdachu? Przydaje się do palenia fajek w aucie ale poza tym to przereklamowany gadżet

Nie robie tylko dla szyberdachu , ramka z przodu jest zgnita i bez sensu to co roku latac , choc sam szyber tez ok
Dlaczego to zly pomysl ? Nie powiesz ze tak pancerna konstrukcja ucierpi jesli ktos to zmieni ZGODNIE ZE SZTUKA

ja mogę polecić w Wesołej dobrego gościa - robił nam przeszczep sztywnego dachu do twingo z faltdachem. Wyszło dobrze, nic nie widać - ale tam były na to zgrzewy więc wszystko szło po seryjnych miejscach. Nie wiem jak to się ma do serii 700/900

nckpol pisze:ja mogę polecić w Wesołej dobrego gościa - robił nam przeszczep sztywnego dachu do twingo z faltdachem. Wyszło dobrze, nic nie widać - ale tam były na to zgrzewy więc wszystko szło po seryjnych miejscach. Nie wiem jak to się ma do serii 700/900

Dawaj namiary, zawsze się ludziom może przydać, tylko jest kilka małych "ale".

Szyby muszą być powycinane a słupki dawcy najlepiej wypiaskowane, żeby widać było dokładnie zgrzewy i strukturę stali. Cięcie słupka z chirurgiczną precyzją, tolerancja takiego łączenia to 3mm, nie więcej.

Pomyśl, ile roboty będzie, żeby ten dach przełożyć - szyby tył, ramki, rozpieraki słupków, odprowadzenie wody z szyberka idzie w słupki. W pinechy roboty, za taką robotę w Wawie zapłaciłbyś (szacunkowo) pewnie ze 3,5 Kpln. Pamiętaj, że to element konstrukcyjny, on trzyma sztywność całego dołu. słupki nie są wydmuszkami, ale są wzmocnione, obspawasz je ładnie, ale nie na wskroś.

trzy i pół klocka ? to taniej kupić gołą bude z szybrem , polakierować i przezbroić
kurczaczek nichuchu mnie to nie urządza bo to co mam wokół szyby wyłazić już bedzie a reszta auta jest generalnie zdrowa i prosta
budowe karoserii znam , pracowałem na blacharni jakiś czas , ja bym może zrobił to sam ale akurat dachu spawać mi sie nie zdarzyło i boje sie że zniszcze bude

Barti-Serwis w Zakręcie pod W-wą.

Co do kosztów - obstawiam podobnie jak p. Mateusz - to jest masa roboty przy samym rozebraniu auta, przygotowaniu materiału z dawcy po samą robotę z wspawywaniem