Strona 3 z 6

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 19 listopada 2014, 14:50
autor: Mareek
A jaki jest główny konkurent miaty?

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 19 listopada 2014, 17:28
autor: Dymitr
Mareek pisze:A jaki jest główny konkurent miaty?



Z3

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 19 listopada 2014, 17:32
autor: Dymitr
dom?n pisze:Jako epilog mogę dodać, że waham się codziennie czy kupować kolejną Miatę, czy spasować i kupić coś innego (bo na świecie jest tyle kretyńskich samochodów które chciałbym mieć). Ale teraz, po napisaniu tej historyjki znów skłaniam się ku następnym MX-5...


jakby co to dawaj znać ;)
miałem i naprawdę sporo wspólnego z roadstery.pl ;)
może obecnie już nie służbowo ale nadal przyjacielsko z właścicielem firmy

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 19 listopada 2014, 19:40
autor: dom?n
Mareek pisze:A jaki jest główny konkurent miaty?


Kryteria są dość luźne i wszystko jest do nagięcia.

Koniecznie:
- prowadzenie ponad przeciętną

Najchętniej:
- bez dachu (targa też się w to wlicza)
- RWD
- nie z Europy

Również mile widziane są:
- dziwne rozwiązania technologiczne (np. transaxle, silnik centralnie)
- klimat okropnych lat 80tych
- rzadkość występowania na ulicach

Nieistotne:
- prędkość i szybkość spod świateł
- ładowność

Gdybym dostał ofertę kupna sensownej Mazdy 929 Coupe to bym przeżył bez otwieranego dachu - drzwi bez ramek jakoś by to wynagrodziły. Głęboko marzę o pierwszym Boxsterze, ale mnie nie stać. A w ogóle, to nie Boxster, tylko 914. Toyota MR2 i BMW Z3 też mi się podobają, ale pani kierownik która będzie również decydowała o ostatecznym werdykcie twierdzi że są nieładne. A jak dobrze wiecie - z tym nie da się dyskutować ;)

Ale dokładnie analizując powyższe kryteria, to Miata pasuje do tego najbardziej. Szczególnie, że mamy trochę doświadczenia na co uważać.

Dymitr pisze:jakby co to dawaj znać ;)
miałem i naprawdę sporo wspólnego z roadstery.pl ;)
może obecnie już nie służbowo ale nadal przyjacielsko z właścicielem firmy


Miło to słyszeć!

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 19 listopada 2014, 19:42
autor: potoczasty
Dymitr pisze:
Mareek pisze:A jaki jest główny konkurent miaty?



Z3


Z3 Coupe! To jest mega samochód jeździłem Coupe'ta z różnymi silnikami od 2.8, 3.0 do Z3 M Coupe i każde ma to coś w sobie ! polecam !

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 19 listopada 2014, 20:06
autor: dom?n
Bez 20-30 tysięcy w kieszeni nie podchodziłbym, a co gorsza nie planuję mieć takiego hajsu na auto przez jeszcze 4-6 lat ;)

Jeśli macie jakieś pomysły, chętnie posłucham. Jakoś mi inspiracja do szukania zmalała od napisania tego posta z historią :D

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 22 listopada 2014, 14:18
autor: potoczasty
To powiem coś wiecej o moim fun/rally carze ;)
Kupione jakieś dwa lata temu za namową mojego kolegi (kierowcy rajdowego) który zawsze się ścigał BMW, twierdził ,że jest tanio i dobrze- tanie cześci, dużo funu, sporo ludzi którzy się ścigają tą marka więc konkurencja spora, więc będzie dużo zabawy.
Ja sprzedałem WRX, chciałem coś wyłącznie do zabawy i upalania, miało być inne subaru , przez moment Evo, ale jednek rozsądek finansowy wziął górę i kupiłem BMW e36 Compact z silnikiem 2.8 ( m52b28) z pełnym m-pakietem i naprawdę pieknym wnętrzem ( jak na e36). Ale jedąc tym dresiarskim autem z Konina do Wrocławia dziwnie się w nim czułem i byłem pewny ,że trzeba zrobić wszystko ,żeby każdy kto spojrzy na mnie w tym samochodzie wiedział ,że kupiłem je nie dlatego ze podoba mi się jego "dresiarski styl" ale dlatego ze dobrze się upala... ;)
No i się zaczęło, wyprułem wszystko z wnętrza, wstawiłem dwa kubły z uszami, pasy szelki, kierownicę z nabą, klatkę, kuwety i wtedy już spojrzenia "politowania" zniknęły ;)
Modyfikacje pozostałe, to właściwie wszystko od nowa: kolektory, wydech,chłodzenie,dolot... ma obecnie ponad 210 koni i jest bardzo lekkie i narowiste. Zawieszenie i hamulce oczywiście też zmienione, wszędzie poliuretany, stabilizatory grube, mocownia amorów z m3 zamienione stronami, bilstein przerobiony i wzmocniony b8, przekładnia skrócona z z3mcoupe, szpera z przełożeniem 3.67 ze szpera płytkową zacieśnioną 40 %, hamulce przeód m3, tył diesel 2.4td.
Pewnie o czymś zapomniałem bo projekt już dawno robiony i modyfikowany prawie przed każdymi zawodami albo po ;)
Ale efekt jest niezły... poniżej kilka fotek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 23 listopada 2014, 14:25
autor: Bestia666
Samochody towarzyszą mi od dawna. Początek miałem tradycyjny. Fiat 126 p rocznik 1984, ja 85 :) Super autko służące do jazd doszkalających, w trakcie trwania kursu na prawo jazdy. Było bardzo dzielne i dawało radość z jazdy :D Później był uratowany przed złomowaniem fiat. Silnik 1300 rocznik 1975. Plany były ambitne, ale zawartość portfela je zabiła. Autko trafiło do kolegi. Oczywiście był na chodzie i przejechałem nim trochę km :D Później było CC 700 zwany kosiarką z racji kultury pracy silnika. Spróbowałem też francuza Citroen ax 1.1 z 1992 roku. Bardzo fajne autko. Każda jazda to była przyjemność. To autko ma coś w sobie. Później pojawił się Golf 2 a po nim 3. Pierwszy z nich był u mnie ponad rok. Silnik 1.8 z LPG pozwolił za małą kasę pojechać na Moto GP do Brna :D To były czasy. Drugi z nich był felerny i szybko trafił z powrotem do właściciela. Przez chwilę było nic. W tym czasie pożyczyłem Poloneza Caro. Wcześniejsze autka miałem nie dłużej niż rok. Dlatego gdy była możliwość pożyczki, zdecydowałem się na zakup samochodu który posłuży mi dłużej. Pomysłów było sporo, ostatecznie kupiłem Nissana Almere N14. Był ze mną cztery lata. Wspominam go dobrze. Nie psuł się, ale pod koniec dostał rudej infekcji :evil: Teraz po latach myślę że za tą kasę co mnie kosztował, można było kupić fajniejsze klasyczne autko. Sprzedając Almere zakładałem rodzinę. Następne autko które się pojawiło to był Renault Scenic mk 1 lift. Prawie full wypas jak to piszą. Jednak jego ładowność (wózek) to był koszmar. Jako miłośnik klasyki cierpiałem. Po długich rozmowach z żoną udało się sprzedać go. Teraz jestem już na właściwej drodze :D Były jeszcze motocykle. Została Jawa. Kawasaki skończyło moją jazdę "dużymi" motocyklami. Wypadek podczas którego zostałem staranowany przez samochód, sporo zmienił. Wierzę jednak że jeszcze wrócę do większych motocykli. Brakuje tylko V8 pod maską. Tak jak inni tutaj obecni kocham tylny napęd i amerykańską motoryzacje. Duże kanciaste kombi to jest to :D Przepraszam za rozpisanie się. Starałem się krótko :D

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 23 listopada 2014, 17:34
autor: Mareek
No to obecne auto masz Bestio najfajniejsze, chociaż brązowy fiacior dał by radę :)

Re: Czym jeszcze jeżdżę / jeździłem

: 23 listopada 2014, 18:01
autor: fullsize
Jawka też spoko. Ostatnio coraz bardzie kręcą mnie motóry w klimacie lat 70' i cafe racerów. Kawasaki W800/W650, albo Triumph Bonneville T100 czy Scrambler... Poezja!
Obrazek

Ej, a ja miałem Tobie skrobnąć coś o Caprice i kompletnie kurka zapomniałem. Jesteś w dalszym ciągu zainteresowany? ;)