nakrętki pływające?

Wszystko co ma poprawić albo zepsuć fabryczną konfigurację
Awatar użytkownika
fonderal
Posty: 1280
Rejestracja: 09 października 2014, 10:10
Lokalizacja: WK i WL

Re: nakrętki pływające?

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: fonderal »

No właśnie tu jest tak, że między tarczą a piastą i felgą będzie sterylnie, żadnego syfu ani rdzy, a tarcze się pokrzywią przy zbyt mocnym dokręcaniu nakrętek kół. Taka uroda, choć kiedyś też nie dowierzałem.

Generalnie nie korzystam z usług wulkanizatorów, a jak już muszę, wiozę samo koło. Jak wyżej napisał Andrzej, żaden gumiarz i mało który mechanik zawracają sobie głowę takimi wg nich duperelami, koło ma nie odpaść i to wszystko. A spróbuj zwrócić uwagę jednemu z drugim, majestat się obrazi bo to on wie, a nie klient... W ogóle warsztaty mają jakąś niezrozumiałą awersję do używania kluczy dynamometrycznych, dla mnie jest podstawowym narzędziem.

Pierwszy raz tarcze załatwił mi gumiarz, zdjął jedne koła i od razu założył drugie, na w zasadzie nieużywanych felgach. Naturalnie gwarancja do bramy, potem się nie znamy.
Drugi przypadek pokrzywienia tarcz miał miejsce w znanym tu i ówdzie warsztacie zajmującym się volvo, w tym starszymi. Pojechałem wymienić sprzęgło, sam tego nie zrobię nie mam gdzie. Przy okazji, jak już auto i tak stało na podnośniku, poprosiłem o zerknięcie do hamulców, siłą rzeczy trzeba było zdjąć koła. Wjechałem z prostymi tarczami, wyjechałem z bijącymi. Pod domem musiałem odkręcić koła żeby poprawić wysprzęglik, nie dało się bez metrowej rury na kluczu. Zagadka się wyjaśniła...
kajakdsk pisze:na szczęście sam serwisuję swoją cegłę
O to to, tak to już niestety wygląda, chcesz mieć zrobione dobrze, to zrób sobie sam.
1 x
Awatar użytkownika
Sinuspi
Posty: 3064
Rejestracja: 05 lipca 2015, 15:18

Re: nakrętki pływające?

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sinuspi »

fonderal pisze:No właśnie tu jest tak, że między tarczą a piastą i felgą będzie sterylnie, żadnego syfu ani rdzy, a tarcze się pokrzywią przy zbyt mocnym dokręcaniu nakrętek kół. Taka uroda, choć kiedyś też nie dowierzałem.

Generalnie nie korzystam z usług wulkanizatorów, a jak już muszę, wiozę samo koło. Jak wyżej napisał Andrzej, żaden gumiarz i mało który mechanik zawracają sobie głowę takimi wg nich duperelami, koło ma nie odpaść i to wszystko. A spróbuj zwrócić uwagę jednemu z drugim, majestat się obrazi bo to on wie, a nie klient... W ogóle warsztaty mają jakąś niezrozumiałą awersję do używania kluczy dynamometrycznych, dla mnie jest podstawowym narzędziem.

Pierwszy raz tarcze załatwił mi gumiarz, zdjął jedne koła i od razu założył drugie, na w zasadzie nieużywanych felgach. Naturalnie gwarancja do bramy, potem się nie znamy.
Drugi przypadek pokrzywienia tarcz miał miejsce w znanym tu i ówdzie warsztacie zajmującym się volvo, w tym starszymi. Pojechałem wymienić sprzęgło, sam tego nie zrobię nie mam gdzie. Przy okazji, jak już auto i tak stało na podnośniku, poprosiłem o zerknięcie do hamulców, siłą rzeczy trzeba było zdjąć koła. Wjechałem z prostymi tarczami, wyjechałem z bijącymi. Pod domem musiałem odkręcić koła żeby poprawić wysprzęglik, nie dało się bez metrowej rury na kluczu. Zagadka się wyjaśniła...
kajakdsk pisze:na szczęście sam serwisuję swoją cegłę
O to to, tak to już niestety wygląda, chcesz mieć zrobione dobrze, to zrób sobie sam.
Nie chce mi się za bardzo wierzyć, że po kilku dekadach, żaden Szpoejo nie przeciągnął szpilki albo nie zjechał nakrętki przy feldze, nawet na poboczu zmieniając koło. Nie wiedziałem nikogo, by woził ze sobą klucz... dyno w bagażniku. A jeżeli tak, to kluczem dyno przy poprzeciąganych szpilkach lub jakiś z druta dorabianych, to można sobie - w przypadku, kiedy szpilki są przeciągnięte dynamomentrem pomachać nim jak Tamburmajor ;) :)
Żeby pogiąć tarcze trzeba naprawdę kluczem do nakrętek szyn kolejowych dokręcić koło...
0 x
Kanciaste VOLVO - ZAWSZE w drodze.
K-Jetronic to mój konik ;) tak samo jak nagrzewnice w 940 i małe naprawy :idea:

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika
fonderal
Posty: 1280
Rejestracja: 09 października 2014, 10:10
Lokalizacja: WK i WL

Re: nakrętki pływające?

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: fonderal »

Będę się upierał, tarcze się krzywią.
A dynamometryczny wożę, zresztą nie mam innego do kół.
0 x
Awatar użytkownika
Sinuspi
Posty: 3064
Rejestracja: 05 lipca 2015, 15:18

Re: nakrętki pływające?

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sinuspi »

fonderal pisze:Będę się upierał, tarcze się krzywią.
A dynamometryczny wożę, zresztą nie mam innego do kół.
Nie musisz.
Jednym z powodów wykrzywienia tarcz jest utleniona lub niepłaska felga koła. Można przeoczyć taki niuans nawet gdy odcisk tarcza-piasta jest jak negatyw. Ale dochodzi do skrzywienia piasty przez dokręcanie śrub kół, często zardzewiałych bez odrobiny smaru. W 2/7/9 są nakrętki...
0 x
Kanciaste VOLVO - ZAWSZE w drodze.
K-Jetronic to mój konik ;) tak samo jak nagrzewnice w 940 i małe naprawy :idea:

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego
ODPOWIEDZ