Ja raczej 9-sętką będę jechał jakby co.

Postaram się być.

Tak może zacznę, że jeśli w weekend chcecie się spotkać to by się należało jak najszybciej określić, bo może wyjść jak ostatnio...

Może bym się wybrał, czemu nie.

I jak tam panowie? Układać sobie jutro wyjazd do Gdańska, czy nic nie będzie?

To jak, ta niedziela? Może i ja bym się kopsnął

Po angielsku

A ja nakleiłem tak:

Kiedyś mi się marzyło 9000 w hatchbacku przedliftowe, ale rokujących egzemplarzy u nas jakoś nie znalazłem...

Do mnie doszły, dziękuję
Jak umyję żabę, a brat dwusetę, zaaplikujemy i się pochwalimy.